Potencjalny rywal Rakowa Częstochowa w eliminacjach do Ligi Mistrzów o krok od DUŻEJ wpadki

Mistrzowie Azerbejdżanu rozpoczęli swoje zmagania o Ligę Mistrzów od wyjazdowego starcia z Lincoln Red Imps. Oczywiście, goście byli murowanym faworytem tego starcia.

Klub stacjonujący w Baku już w 25. minucie musiał odrabiać straty, co już wtedy można była uznać za małą niespodziankę. W następnych minutach podopieczni Qurbana Qurbanova przeważali, choć o totalnej dominacji nie było mowy.

Gospodarze nieoczekiwanie stawili wielki opór i nie ograniczyli się jedynie do obrony. Ich defensywa skapitulowała jednak w 58. minucie.

Karabach poczuł krew i starał się jak najszybciej wywieźć cenne zwycięstwo z Victoria Stadium. Faworyt bardzo długo bił głową w mur, nadziewając się na niebezpieczne kontry. W końcu, gdy można było już porzucić wszelkie nadzieje, zwycięskiego gola dla przyjezdnych zdobył Yassine Benzia.

Algierczyk wpakował piłkę do siatki w dosłownie ostatnich sekundach rywalizacji, a dokładniej po 94. minucie.

Warto śledzić rewanż tej konfrontacji. Zwycięzca tej pary może zmierzyć się w drugiej rundzie z Rakowem Częstochowa. Oczywiście, mistrzowie Polski najpierw muszą pokonać Florę Tallinn.

Oyun başa çatdı. Cavab qarşılaşması bir həftə sonra Bakı Olimpiya Stadionunda baş tutacaq.#QarabağFK #UCL #LINQAR pic.twitter.com/GkaYMoXRew

— Qarabağ FK (@FKQarabagh) July 11, 2023