POTWIERDZONE: Motor Lublin zdecydował w sprawie Jeana-Kévina Augustina

2025-06-17 15:49:36; Aktualizacja: 3 godziny temu
POTWIERDZONE: Motor Lublin zdecydował w sprawie Jeana-Kévina Augustina Fot. Przemek Gąbka / Motor Lublin
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Motor Lublin

Motor Lublin podjął już decyzję w sprawie Jeana-Kévina Augustina. Ze względu na odniesioną kontuzję wygasająca umowa Francuza nie zostanie przedłużona, o czym poinformował trener Mateusz Stolarski.

Marcowy transfer Motoru Lublin z udziałem Jeana-Kévina Augustina zaskoczył nie tylko kibiców lubelskiego klubu, ale w zasadzie wszystkie osoby obserwujące rozgrywki Ekstraklasy.

Na polskie boiska trafił napastnik z gwiazdorskim portfolio posiadający w nim takie marki jak Paris Saint-Germain, RB Lipsk czy Leeds United. Angielski zespół latem 2020 roku pozyskał snajpera z przedstawiciela Bundesligi za 21 milionów euro.

Nie wszystko jednak w karierze Augustina potoczyło się tak, jakby tego oczekiwał. Przed dołączeniem do Motoru od sierpnia pozostawał bez klubu. Wtedy rozstał się ze szwajcarskim FC Basel. W Lublinie chcieli mu pomóc się odbudować, ale mimo chęci i starań wszystkie plany pokrzyżowała kontuzja.

Motor zastanawiał się w ostatnim czasie nad decyzją w sprawie Francuza, który po transferze zaliczył cztery występy i strzelił gola. Kibice również wyczekiwali konkretnych informacji na ten temat i w końcu ujrzały one światło dzienne.

Jak poinformował w rozmowie z mediami trener Mateusz Stolarski, wygasający kontrakt Augustina nie zostanie przedłużony. Klub po odniesionej kontuzji nie chciał podjąć ryzyka, dlatego też nie zdecydował się na kontynuowanie współpracy.

- Niestety nie zostanie z nami. Kontuzja, której się nabawił w meczu z Pogonią Szczecin, wyklucza go z gry na trochę dłuższy czas. Było podejście do tego, żeby go odbudować i wszystko szło dobrze, ale jako trener razem z dyrektorem sportowym nie możemy znowu próbować wprowadzać zawodnika kolejne dwa miesiące i kasować pozycję drugiego czy pierwszego napastnika. To by było zbyt duże ryzyko. Mam z nim same dobre wspomnienia. Bardzo dobrze pracował, fajny profesjonalista i zrobił wszystko, co mógł, ale czasem po prostu zdrowie stoi na przeszkodzie - przyznał.

Augustin żegna się więc z Motorem po czterech rozegranych spotkaniach i zdobytej bramce. Oczywiście działacze podczas dokonywania transferu z udziałem byłego gracza PSG doskonale wiedzieli, że ruch ten wiąże się z pewnym ryzykiem, ale mimo wszystko była jakaś iskierka nadziei, że 28-latek na Lubelszczyźnie zdoła się odbudować i wejdzie ponownie na topowy poziom. Teraz jednak ta iskierka całkowicie zgasła.