POTWIERDZONE: Nie będzie wyczekiwanego transferu Korony Kielce. „Wybrał lepszą ofertę”

2025-01-03 11:29:45; Aktualizacja: 2 dni temu
POTWIERDZONE: Nie będzie wyczekiwanego transferu Korony Kielce. „Wybrał lepszą ofertę” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Damian Wysocki [X] | Michał Gajos [X]

Korona Kielce będzie walczyła w rundzie wiosennej o przetrwanie w Ekstraklasie. Pomóc miał jej w tym nowy napastnik. Jak przekazał na konferencji prasowej Jacek Zieliński, rozmowy z jednym z kandydatów upadły. Bardziej kusząca okazała się dla niego oferta klubu rywalizującego w Lidze Konferencji.

Korona notuje kolejny sezon, w którym będzie walczyła prawdopodobnie do niemalże samego końca o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zatrudnienie Jacka Zielińskiego być może zapewniło jej w pewnym momencie nieco więcej oddechu, ale i tak to nie wystarczyło, by zakończyć jesienne zmagania poza strefą spadkową.

Świętokrzyska ekipa przystąpi do drugiej części sezonu z 16. miejsca w tabeli. Do bezpiecznych pozycji nie brakuje jej wiele, ale walka o utrzymanie jest zacięta. 

Szanse na powodzenie misji mogą zwiększyć zimowe wzmocnienia. Wiadomo już, że Korona priorytetowo traktuje angaż nowego snajpera, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę, że dysponuje drugą najgorszą ofensywą w całej stawce. Za nią znajdują się tylko zawodnicy Śląska Wrocław.

Kielczanie prowadzili ostatnio zaawansowane rozmowy z napastnikiem, którego tożsamość nie wypłynęła jeszcze do sfery publicznej. Wiadomo już, że musi szukać dalej.

- Transfer napastnika może nie wysypał się na ostatniej prostej, ale wybrał lepszą ofertę, poszedł do mocniejszego klubu. Cały czas pracujemy, myślimy o wzmocnieniach. Tutaj nie będzie szalonych ruchów, przyjeżdżających pociągów. Zawsze mówiłem o dwóch jakościowych ruchach. Okienko dopiero startuje. Jeszcze żaden polski klub nie wzmocnił się poważnie - powiedział Jacek Zieliński, cytowany przez Damiana Wysockiego.

- Zimowe okienko jest trudniejsze, bo większość zawodników jest pod kontraktami. Za nich trzeba zapłacić. Nas na to nie stać. Taka jest specyfika Korony. Szukamy zawodników wolnych, być może kogoś na wypożyczenie z opcją wykupu. Możliwe są różne warianty - dodał.

Michał Gajos uzupełnił, że wspomniana „dziewiątka” przystała na ofertę uczestnika Ligi Konferencji.