POTWIERDZONE: Porozumienie de Ligta. Dawna ugoda pomoże Juventusowi?!

Mino Raiola potwierdził, że Matthijs de Ligt porozumiał się z Juventusem i teraz dogadać muszą się już tylko kluby.

Transfer młodego Holendra jest jedną z głośniejszych sag tegorocznego okna transferowego. Zawodnik miał być o krok od przenosin do Barcelony i Paris Saint-Germain, ale gdy te nie potrafiły sfinalizować negocjacji, do gry na poważnie włączył się Juventus. Mistrzowie Włoch spełnili oczekiwania piłkarza i teraz pozostaje im już tylko porozumieć się z Ajaksem Amsterdam.

Właśnie ta druga część negocjacji wzbudza wątpliwości wśród kibiców. Po ostatniej, stosunkowo niskiej, ofercie „Bianconerich” wśród niektórych pojawiły się obawy, iż transfer upadnie na finiszu, na ten moment jednak nic na to nie wskazuje. Agent piłkarza Mino Raiola spieszy z wyjaśnieniami.

- De Ligt osiągnął pełne porozumienie z Juventusem. Teraz czekamy tylko, aż negocjacje zostaną dopięte przez kluby - tłumaczy superagent w rozmowie z redakcją „de Telegraaf”.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Przygotowania Ajaksu do nowego sezonu już ruszyły, ale de Ligt nie ma problemu z tym, by rozpocząć dziś treningi jeszcze w barwach „de Godenzonen”.

- Nie mamy zamiaru składać żadnych petycji czy odwołań w celu przyspieszenia transferu. On normalnie dołączy do drużyny przed sezonem. Nie będzie udawał, że jest chory, to nie w jego stylu. Mamy jednak nadzieję, że kluby dogadają się jak najszybciej.

„De Telegraaf” zapewnia przy tym, że między klubami nie doszło do żadnych nieporozumień i nikt nie zamierza zrywać negocjacji. Pierwsza oferta Juventusu (55 milionów plus 10 milionów w formie bonusów) faktycznie była zbyt niska, ale miała ona być wstępem do rozmów i działacze „Juve” mieli doskonale zdawać sobie sprawę, iż zostanie odrzucona. Między ekipami panują dobre relacje, a mistrzowie Holandii rozmawiają teraz już tylko z turyńczykami.

Ciekawą sprawą jest jednak zeszłoroczne porozumienie de Ligta z Ajaksem. Działacze zatrzymali wtedy defensora, ale obiecali mu, że latem 2019 roku piłkarz będzie mógł odejść, gdy któryś z klubów zaoferuje ponad 50 milionów euro. Juventus właśnie tyle proponuje, lecz po bardzo udanej kampanii cena za stopera poszybowała w górę. Tak jak wspomniał Raiola, piłkarz nie chce procesować się z działaczami, ale liczy na to, że klub nie będzie robił większych problemów w negocjacjach, zważając na porozumienie.

Dodajmy, że od jakiegoś czasu przewija się pomysł dołączenia do transakcji karty zawodniczej Moise Keana. Juventus chciałby sobie jednak zapewnić możliwość sprowadzenia gracza z powrotem, co również może nieco wydłużać rozmowy.