POTWIERDZONE: Widzew Łódź sondował tego zawodnika. Jest wyceniany na dwa miliony euro
2025-08-14 18:50:17; Aktualizacja: 2 godziny temu
Widzew Łódź zamknął temat transferu środkowego defensora, pozyskując Steliosa Andreou. Jak zdradził prezes klubu Michał Rydz w programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki, opcją awaryjną na wypadek niepowodzenia w zakontraktowaniu cypryjskiego stopera był Loïc Mbe Soh z Beerschot.
Podczas trwającego okna transferowego Widzew wzmocnił środek obrony, pozyskując Ricardo Visusa. Nie był to jednak koniec działań klubu, gdyż w kolejnych tygodniach łodzianie dążyli do zakontraktowania kolejnego defensora.
Priorytetem okazał się Stelios Andreou z belgijskiego Charleroi. Pomimo skomplikowanych negocjacji, finalnie udało się dopiąć transakcję.
- To był chyba nasz najtrudniejszy transfer. Trzeba oddać Mindaugasowi Nikoličiusowi ogrom pracy, który włożył w ten ruch. Stelios od dłuższego czasu był naszym numerem jeden. Operacja nie była łatwa - oczekiwania Charleroi były dosyć wysokie. I też nie chciał się go tak łatwo pozbywać - przekazał w programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki prezes Widzewa, Michał Rydz.Popularne
Działacz ujawnił również, który zawodnik był opcją awaryjną na wypadek niepowodzenia w rozmowach dotyczących transferu Steliosa Andreou. Chodzi o Loïca Mbe Soha z belgijskiego Beerschot.
24-letni obrońca będący wychowankiem Paris Saint-Germain przeniósł się do wspomnianego klubu latem ubiegłego roku z Nottingham Forest. W minionym sezonie był kluczową postacią „Mannekes” i choć sam spisywał się bardzo dobrze (kibice wybrali go najlepszym piłkarzem drużyny za poprzednią kampanię), jego zespół spadł z Jupiler Pro League.
Portal Transfermarkt.de wycenia tego gracza na dwa miliony euro.