Po niezwykle udanym sezonie na boiskach ligi francuskiej, skrzydłowy nie może narzekać na brak zainteresowanych. Na liście chętnych wymieniało się swego czasu takie tuzy europejskiej piłki jak choćby Paris Saint-Germain, Bayern Monachium czy Barcelona. Okazuje się jednak, że najbliżej mu do Napoli.
Wicemistrzowie Włoch złożyli w ostatnich dniach stosowną ofertę. Opiewa ona na 80 milionów euro i spełnia wymaganie finansowe Lille, co potwierdził prezydent tego klubu, Gérard Lopez.
- Rok temu poprosiliśmy Pépé, by został z nami na kolejny rok. Przy tym obiecaliśmy mu, że dostanie zgodę na przeprowadzkę kolejnego lata. Teraz De Laurentiis sprostał naszym wymaganiom i zaoferował za niego 80 milionów euro.
Okazuje się, że nie tylko Napoli wystosowało w ostatnim czasie ofertę. Na podobny ruch zdecydowały się też trzy inne ekipy (spekuluje się, że Manchester United, Inter Mediolan i któryś z klubów Chinese Super League).
- Tak naprawdę dostaliśmy satysfakcjonujące propozycje łącznie z czterech miejsc. W tym momencie tylko od zawodnika będzie zależeć, gdzie zdecyduje się kontynuować swoją karierę — zakończył szef francuskiego klubu.
Jeśli skrzydłowy przeprowadzi się na Stadio San Paolo za wspomnianą kwotę, będzie to bezapelacyjnie najdroższy piłkarz w historii tego klubu. Obecnie pozycja lidera w tym rankingu należy do Gonzalo Higuaína, który kosztował swego czasu 39 milionów euro.
W Neapolu gra już najlepszy kumpel reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej, Kevin Malcuit, co też może nie być bez znaczenia przy wyborze nowego pracodawcy.