„Powiem to po raz pierwszy”. Edward Iordânescu podsumował dwa miesiące pracy w Legii Warszawa

2025-09-07 17:28:37; Aktualizacja: 3 godziny temu
„Powiem to po raz pierwszy”. Edward Iordânescu podsumował dwa miesiące pracy w Legii Warszawa Fot. Marcin Szymczyk/400mm.pl
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Legia.net

Trener Legii Warszawa Edward Iordânescu publicznie przyznał, że przed dołączeniem do Legii Warszawa prowadził rozmowy z przynajmniej jeszcze jednym klubem. Przy okazji rozwlekle podsumował pierwsze dwa miesiące pobytu przy Łazienkowskiej.

Minęło wiele tygodni, odkąd dokonała się zmiana warty. Po nieporozumieniach z Gonçalo Feio 15-krotni mistrzowie Polski zdecydowali się na inną zagraniczną opcję – byłego selekcjonera reprezentacji Rumunii, z którą dotarł do ćwierćfinału EURO 2024.

W trakcie zdawania ustnego sprawozdania 47-latek dał do zrozumienia, że najgorszy czas już za nim. Przede wszystkim chodzi o okres transferowy, podczas którego kadra przeszła sporą metamorfozę, a wiele nowych twarzy pojawiło się dopiero na przestrzeni ostatnich parunastu dni.

Iordânescu nie ucieka także od odpowiedzialności za wypełnienie głównego celu w postaci odzyskania korony króla Ekstraklasy. Jest zdeterminowany, aby odnieść ten sukces już w debiutanckiej kampanii.

– Powiem to po raz pierwszy, bo wiele spekulowano na ten temat: miałem rozmowy także poza Europą, ale to była moja osobista ambicja, aby zostać w Europie i wejść na wyższy poziom. Przyszedłem do Legii, żeby coś udowodnić – oznajmił Rumun.

– Podjęliśmy się ważnych celów. Jeśli chodzi o cierpliwość, to w przypadku takiego klubu jak Legia to bardzo delikatne słowo, bo tu nikt nie ma cierpliwości. Oczekiwania są ogromne. Ludzie wręcz żartowali, że najtrudniejszą funkcją w Polsce jest bycie głową państwa, a zaraz potem trenerem Legii. Bo presja jest ogromna, a wymagania niezwykle wysokie – przyznał.

***

„Możliwe, że wtedy przerwiemy współpracę”. Edward Iordănescu z jasnym stanowiskiem w sprawie pobytu w Legii Warszawa

***

– Teraz mam już więcej spokoju i liczę, że uda się dowieźć wyniki. Nie jest łatwo, ale przyjęliśmy cele w komplecie. Tak jak w przeszłości udało mi się je realizować dzięki ciężkiej pracy i wierze w Boga, tak teraz też mam nadzieję to zrobić, choć wiem, że czeka mnie tytaniczna praca i że kontekst bardzo ją utrudnił – nadmienił.

Zapis całej konferencji z udziałem Iordânescu do przeczytania na Legia.net.

***

Trener Legii Warszawa był łączony z klubem z Bliskiego Wschodu. Padło dementi