Powrót napastnika do Fenerbahçe po ponad czterech latach?! José Mourinho może potrzebować takiego rozwiązania

Już po połowie sezonu Fenerbahçe staje w obliczu ewentualnego odejścia Youssefa En-Nesyriego. W razie potrzeby kimś napastnika trzeba zastąpić. Klub byłby gotów zapłacić określoną kwotę za „starego znajomego”, Vedata Muriqiego – pisze „O Jogo”.

Dopiero co, bo minionego lata En-Nesyri rozstał się z Sevillą. „Żółte Kanarki” zapłaciły za napastnika reprezentacji Maroka niespełna 20 milionów euro. Kontrakt został podpisany aż na pięć lat.

W przypadku tego zawodnika wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Po 24 występach, dziewięciu strzelonych golach i trzech zaliczonych asystach ściera się z wizją dzielenia szatni z Cristiano Ronaldo w Al-Nassr. Saudyjczycy wyrażają chęć sprowadzenia snajpera, podczas gdy w odwrotnym kierunku podąża Talisca.

Stambułczycy odnaleźli wyjście awaryjne. Według wspomnianego dziennika najchętniej związaliby się umową z 30-letnim Vedatem Muriqim.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Jan Urban od sezonu 2025/2026 w nowym klubie Ekstraklasy?!

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Patryk Kun opuści Legię Warszawa?! Jest łączony z transferem, trener zna go doskonale

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Tyle Mikael Ishak zarabia w Lechu Poznań. W jego ojczyźnie to byłoby nierealne

Śląsk Wrocław wybrał nowego trenera! Czterokrotny mistrz kraju

To będzie nowy napastnik Rakowa Częstochowa?! 13 bramek w sezonie, gorące nazwisko

Next

Lewonożny przedstawiciel drużyny narodowej Kosowa aktualnie dokonuje wpisów na listę strzelców w Mallorce. W Fenerbahçe spędził wcześniej 14 miesięcy: od lipca 2019 do września 2020 roku. Popisał się wówczas porządnym dorobkiem (17 trafień plus siedem asyst na tle 36 spotkań).

Wicemistrzowie Turcji sprzedali wówczas napastnika do Lazio za 21 milionów euro. Teraz ponad dwukrotnie mniejszą sumę (10 milionów) chcą wyłożyć na zakup karty zawodniczej.

W trwającej kampanii Muriqi, którego współpraca z obecnym pracodawcą obowiązuje do połowy 2027 roku, zdobył tylko trzy bramki, nie spełniając oczekiwań Mallorki, która byłaby skłonna zaakceptować sprzedaż przy rosnącej formie Cyle'a Larina.