Pozycja Jakuba Kiwiora zagrożona?! 17-latek z Eredivisie przyćmiewa blaskiem skautów Arsenalu

Jakub Kiwior staje się bohaterem następnej części transferowej sagi. Choć nie udało się zimą, to teraz latem AC Milan spróbuje posiąść usługi reprezentanta Polski – czytamy w „Evening Standard”.

„Rossoneri” nieustannie cenią umiejętności Kiwiora, który na tę chwilę nie jest zawodnikiem podstawowej jedenastki w Arsenalu. Trener Mikel Arteta polega na Gabrielu Magalhãesu, a na opcjonalnej pozycji lewego obrońcy zazwyczaj pojawiają się Ołeksnadr Zinczenko lub Takehiro Tomiyasu.

Sytuacja 23-latka pachniała niepewnością przez większość zimowego okna, choć wielokrotnie z północnego Londynu docierały sygnały, iż nie jest on na sprzedaż przez ukróconą kadrę spowodowaną kontuzjami lub wylotem na turniejowe mecze reprezentacyjne.

Po upływie całej kampanii temat przeprowadzki stopera prawdopodobnie znowu zatoczy koło, a to przez odkrycie fantastycznego talentu Ajaksu Amsterdam, Jorrela Hato.

Jak donosi Simon Collings ze wspomnianej redakcji od dłuższego czasu skauci „Kanonierów” rekomendują Artecie oraz zarządowi sprowadzenie do swoich szeregów 17-latka, którego wartość błyskawicznie rośnie przy kontrakcie ważnym już tylko do czerwca 2025 roku.

Wyceniany przez Transfermarkt na 22 miliony euro jednokrotny reprezentant Holandii jest graczem wyjściowego składu w Ajaksie. W trwającej kampanii rozegrał już 29 spotkań, dorzucając trafienie i trzy asysty.

Lato będzie ostatnią okazją na spieniężenie transferu przez czołową ekipę Eredivisie, jeśli Hato nie zechce parafować nowego kontraktu.

Dlatego też w międzyczasie w Wielkiej Brytanii toczy się debata, czy aby Arsenal nie przemyśli materii na nowo, tym razem przystając na opcję wypożyczenia. Wszystko będzie zależało od stanu kadry i wywieranym wrażeniu przez Kiwiora.

Możliwe, że oprócz Milanu do walki ponownie włączy się Sevilla, która przypatrywała się sylwetce byłego gracza Spezii w poprzednie lato.