Pracował w Premier League, teraz chce postawić na nogi Lechię Gdańsk. „Tak robią w Manchesterze City, stać nas na to”
2023-11-24 10:45:48; Aktualizacja: 1 rok temuLechia Gdańsk stara się powrócić jak najszybciej do Ekstraklasy. Dużą wiarę w stolicy Pomorza wiąże się z nowym dyrektorem technicznym klubu, Kevinem Blackwellem, z którym porozmawiał portal Meczyki.pl.
Blackwell trafił do pierwszej ligi, imponując swoim CV. W nim znajdziemy takie zespoły, jak Leeds United, Crystal Palace, Queens Park Rangers czy Sheffield United. Teraz swoje doświadczenie postara się przenieść do Lechii Gdańsk.
„Biało-Zieloni” znaleźli się w trudnym położeniu. Po fatalnej kampanii spadli z Ekstraklasy, sięgając po zaledwie 30 punktów na przestrzeni 34. kolejek. W międzyczasie pojawiało się coraz więcej informacji o problemach finansowych klubu, który zalegał z wypłatami dla pracowników - nie tylko piłkarzy.
Na pomoc gdańskiej drużynie przyszedł jednak fundusz ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, MADA Global. Oczywiście, wątpliwości wokół całego projektu jest nadal sporo.Popularne
Tych nie ma Kevin Blackwell, który wierzy w sukces swojej pracy w Lechii.
- Będąc przez lata w topowej piłce nie tylko w Anglii, ale także w Europie, zauważyłem, że w drużynie jest grupa bardzo młodych zawodników. Kilku z nich ma przed sobą świetlaną i dużą przyszłość, jestem tego pewien. To także przyciągnęło mnie do tego projektu. Uwielbiam współpracę z młodymi piłkarzami - zapewniał w rozmowie z portalem Meczyki.pl Anglik.
- Naszym celem jest, by w okresie od trzech do pięciu lat naciskać na czołówkę Ekstraklasy i tym samym znaleźć się w europejskich pucharach. Byłoby głupie z mojej strony, czy właściciela, gdybyśmy powiedzieli, że ma się to wydarzyć za dwa lata - to nałożyłoby olbrzymią presję na zawodników i cały klub. Dlatego uważam, że to kluczowe by mieć plan krótko, średnio i długoterminowy. Po pierwsze, chcemy jak najszybciej awansować z 1. Ligi do Ekstraklasy.
- Jeśli stawiamy bariery na naszej drodze, może to spowolnić nasz rozwój. Dlatego powiedziałem drużynie, że oczekuję od zawodników, by w treningi wkładali pracę fizyczną, która jest wymagana na najwyższym możliwym poziomie. Stać ich na to. Tak robią w Sao Paulo, Milanie, Manchesterze City czy Crystal Palace. Tak pracują piłkarze na najwyższym poziomie. Do tego chcę wdrożyć praktyki, których doświadczyłem na świecie w od strony medycznej i rehabilitacyjnej, a także dzielić się wiedzą ekspercką z zarządem i sztabem szkoleniowym - obiecywał 64-latek.
Na ocenę pracy Blackwella w Lechii Gdańsk przyjdzie jeszcze czas. Na pewno przed nim bardzo intensywny okres.
Na ten moment podopieczni Szymona Grabowskiego zajmują trzecie miejsce na zapleczu Ekstraklasy. Na ich koncie widnieje 26 punktów po 15 spotkaniach.