Dotychczas przyszłość włoskiego trenera stała pod dużym znakiem zapytania. Prognozowano nawet, że Prandelli rozstanie się z "Azzurri" po zakończeniu zbliżającego się mundialu, a media szukały już potencjalnego następcy.
Również sam 56-latek bardzo ostrożnie wypowiadał się na temat tego, co będzie robił za kilka miesięcy. Pojawiały się bowiem opinie, że jest on znudzony rolą selekcjonera i potrzebuje odpoczynku.
Sprawy nabrały jednak ostatecznie innego obrotu, gdyż wszystko wskazuje na to, iż Prandelli porozumiał się z włoską federacją i jeszcze w tym tygodniu przedłuży wygasającą po Mistrzostwach Świata w Brazylii umowę. Oznacza to, że najprawdopodobniej poprowadzi kadrę w eliminacjach do EURO 2016.