Był o krok od Jagiellonii Białystok, zagrał w tym sezonie jedną minutę

2025-10-05 08:07:20; Aktualizacja: 1 godzina temu
Był o krok od Jagiellonii Białystok, zagrał w tym sezonie jedną minutę Fot. Mateusz Sobczak / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Jagiellonia Białystok pod koniec letniego okna walczyła o pozyskanie Miłosza Matysika, co potwierdził ostatnio dyrektor sportowy Łukasz Masłowski. Choć Aris Limassol zablokował ten transfer, to stoper nie gra na Cyprze.

- Byliśmy Miłoszem zainteresowani. Bardzo szybko doszliśmy z nim do porozumienia. Nie doszliśmy do porozumienia z jego obecnym klubem

- Był taki pomysł i rzeczywiście do pewnego momentu próbowaliśmy znaleźć rozwiązanie z Arisem i kilka propozycji rozwiązania tej sytuacji przedstawiliśmy do tamtego klubu. Jednak to właściciel się nie zgodził na żadną z tych opcji. W ogóle nie za bardzo chciał podejmować temat negocjacji, więc w pewnym momencie temat transferu się zamknął i musieliśmy szukać kolejnego rozwiązania - mówił na temat zawodnika Łukasz Masłowski w rozmowie z TVP Sport.

Młodzieżowy reprezentant Polski ruszył na Cypr z nadziejami na regularne występy. W rzeczywistości jednak nie zdołał przebić się do składu, dlatego też latem szukał możliwości zmiany barw, a zainteresowanie nim deklarowało kilka drużyn. Ostatecznie jednak żadna z propozycji nie była na tyle konkretna, by przekonać do siebie Aris Limassol.

W takim razie Matysik pozostał na Cyprze. Jak sobie tam radzi?

Do tej pory nieszczególnie. Rozegrał bowiem raptem jedno spotkanie w połowie września i to w ograniczonym wymiarze czasowym, bo spędził na placu tylko minutę.

Później co najwyżej przesiadywał na ławce rezerwowych. Niemalże na pewno, jeśli jego sytuacja nie zmieni się w zimie, to będzie chciał poszukać dla siebie nowego wyzwania. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy w grę wejdzie powrót do Ekstraklasy, czy też poszuka dla siebie innego rozwiązania.

Od początku pobytu w Arisie ma na swoim koncie 33 mecze.