Premier League: Brytyjski rząd bierze się za bukmacherów. Restrykcje mogą uderzyć w kluby

2021-09-23 14:57:59; Aktualizacja: 3 lata temu
Premier League: Brytyjski rząd bierze się za bukmacherów. Restrykcje mogą uderzyć w kluby
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Daily Mail

Niemal połowa klubów z Premier League, a także kilka z Championship, będzie musiała wkrótce zmienić sponsora na koszulce. Tak przynajmniej może się stać po wprowadzeniu nowych regulacji przez brytyjski rząd, informuje „Daily Mail”.

Temat sponsorowania sportu przez bukmacherów w ostatnich latach niejednokrotnie wzbudzał kontrowersje, zwłaszcza w obliczu badań dotyczących uzależnienia od hazardu. W Polsce swego czasu wprowadzono regulacje odnośnie zagranicznych firm oferujących obstawianie meczów, lecz legalni polscy bukmacherzy nie mają problemu z promowaniem się na koszulkach drużyn piłkarskich czy nawet w nazwach całych rozgrywek. W Anglii chcą jednak pójść o krok dalej.

Pod koniec tego roku lub na początku 2022 rząd brytyjski opublikuje listę ustaw oraz zmian przepisów, które będzie chciał na poważnie rozważyć w kolejnych miesiącach. „Daily Mail” dotarło do informacji, iż w dokumentach niemalże na pewno znajdą się nowe regulacje dotyczące kwestii bukmacherów. Politycy są zaniepokojeni skalą problemów spowodowaną obstawianiem meczów, dlatego chcą nieco ukrócić ten proceder.

Plan zakłada wprowadzenie przepisów, które uregulowałyby obecność bukmacherów w sporcie. Podstawową i najbardziej widoczną zmianą byłoby zniknięcie firm bukmacherskich z frontów koszulek piłkarskich. To znacząco wpłynęłoby na wiele ekip z najwyższej klasy rozgrywkowej.

Bukmachera na swoich koszulkach reklamuje aż dziewięć klubów z Premier League: Brentford (Hollywoodbets), Burnley (Spreadex Sports), Crystal Palace (W88), Leeds United (SBOTOP), Newcastle United (FUN88), Southampton (Sportsbet.io), Watford (Stake.com), West Ham United (Betway) oraz Wolverhampton Wanderers (ManBetX). Do tego należy doliczyć również sześć drużyn z Championship: Birmingham City (BoyleSports), Bristol City (MansionBet), Coventry City (BoyleSports), Derby County (32Red), Middlesbrough (32Red) i Stoke City (Bet365).

Według wyliczeń wspomnianego dziennika, wszystkie te umowy wnoszą do angielskiej piłki około 100 milionów funtów rocznie. Konieczność rezygnacji z takiego sponsoringu może być zatem brzemienna w skutkach dla wielu drużyn. Dlatego też na już tak wczesnym etapie opracowano schemat, który miałby ułatwić wdrażanie zmian w życie.

Nowe przepisy nie wykluczyłyby zupełnie obecności bukmacherów w świecie piłki. Ich loga zniknęłyby co prawda z frontów koszulek czy nawet z reklam na stadionach i w telewizji, lecz rząd nie chce zabraniać klubom wchodzenia we współpracę z takimi firmami. W ten sposób politycy chcą się zatroszczyć zwłaszcza o mniejsze kluby, dla których pieniądze z kontraktów sponsorskich są często decydującym źródłem utrzymania.

Zmiany zostaną dopiero zaproponowane, ale wszystko wskazuje na to, że znajdą one spore poparcie. Kluby zatem już teraz muszą szykować się do szukania potencjalnych nowych partnerów biznesowych, zaś współprace z bukmacherami będą musiały odejść nieco w cień, nawet jeśli jest to dalsza perspektywa.

Więcej na ten temat: Anglia Premier League Finanse Bukmacherzy