Premier League czeka rewolucja transmisyjna? Nadciąga piłkarski „Netflix”

Przedstawiciele najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii zauważają, że za niebotycznymi kwotami wydawanymi na zdobycie praw telewizyjnych do pokazywania Premier League przez takie stacje jak Sky Sports czy BT Sport (pierwsza posiada 100% praw do transmitowania Premier League, a druga posiada wykupioną sublicencję) idzie w parze systematyczne zwiększenia opłat dla abonentów.

Już teraz przeciętny kibic za dostęp do wspomnianych kanałów musi zapłacić blisko 1000 funtów rocznie lub niespełna 80 funtów miesięcznie, aby móc oglądać spotkania jednej z najbardziej prestiżowych lig krajowych na świecie.

Ten negatywny trend może wkrótce doprowadzić do powstania niezależnego od nich kanału należącego do organizatorów rozgrywek Premier League.

Dziennikarze „The Guardian” przekonują, że już trwają pracę nad powołaniem do życia platformy internetowej wzorowanej na „Netflixie” o nazwie „Premfix” , gdzie za skromną opłatą każdy miałby nieograniczony dostęp do meczów pokazywanych na żywo, skrótów oraz innych materiałów związanych z angielską ligą.

Wspomniane źródło dodaje, że pierwsze testy wspomnianego kanału mają rozpocząć się w 2022 roku na rynkach zagranicznych. Jeżeli odniesienie na nich sukces, to wówczas zostanie wprowadzony w kraju i z pewnością zrewolucjonizowałby rynek transmisji piłkarskich na Wyspach Brytyjskich.