Prezes Olympique’u Marsylia jednak zostaje na stanowisku?!

Prezes Olympique’u Marsylia Pablo Longoria zmienił zdanie i nie zamierza podawać się do dymisji – informuje „L’Équipe”.

W poniedziałek odbyło się spotkanie Hiszpana z grupą najbardziej zagorzałych fanów zespołu z południa Francji. Przebiegało ono w burzliwej atmosferze, ale wbrew temu, co donosiły niektóre media, nie padły żadne groźby śmierci. Kibice wyrazili jednak stanowczy sprzeciw wobec sposobu zarządzania klubem przez Longorię.

Pod wpływem tego 37-latek rozważał rezygnację, ale po rozmowie z właścicielem Olympique’u Frankiem McCourtem, która odbyła się we wtorek po południu, zdecydował się pozostać na stanowisku.

Także trener Marcelino nie zamierza zrezygnować ze swojej funkcji. Dał jedynie do zrozumienia, że mógłby odejść z klubu, jeśli Longoria poda się do dymisji.

Zatem to 58-latek poprowadzi francuską drużynę w meczu Ligi Europy z Ajaksem w najbliższy czwartek, a nie Jean-Pierre Papin, jak wcześniej sugerowano.

Olympique Marsylia po pięciu kolejkach Ligue 1 ma na koncie dziewięć punktów i zajmuje trzecią pozycję w tabeli. Jednak dwa ostatnie spotkania, przeciwko FC Nantes i Toulouse FC, zakończyły się remisami, co kibice uznali za spore rozczarowanie. Ponadto dziewięciokrotny mistrz Francji przegrał w eliminacjach do Ligi Mistrzów z Panathinaikosem.