Prezes PSG: Katar to miejsce dla rodzin, nie ma tu wrogiej atmosfery
2022-11-29 22:34:25; Aktualizacja: 1 rok temuPrezes Paris Saint-Germain, Nasser Al-Khelaïfi, wypowiedział się na temat Mistrzostw Świata w Katarze. 49-latek uważa, że jego ojczyzna to świetne miejsce na tego typu imprezę, które boryka się z niezasłużoną krytyką. Działacz podkreśla, że Katarczycy... to mili ludzie.
Mistrzostwa Świata w Katarze budzą kontrowersje już od momentu wyboru tego państwa na organizatora turnieju. Lista zarzutów wobec bliskowschodniego kraju jest długa. Te orbitują głównie wokół nieszanowania praw kobiet i osób homoseksualnych.
Liczne śledztwa wskazały ponadto, iż podczas budowy stadionów władze wynajmowały emigranckich robotników, których traktowano w niehumanitarny sposób. Zdaniem „The Guardian” ponad 6,5 tysiąca pracowników poniosło śmierć.
Nasser Al-Khelaïfi zapewnia, że Katar to ciepłe państwo, idealne dla rodzin. Prezes Paris Saint-Germain uważa, że jego ojczyzna łączy swą kulturą cały świat.Popularne
- To niesamowite mieć Puchar Świata w Katarze i w tej okolicy. Łączy on cały region ponad kulturami i językami, wiekiem i religiami. W ostatnich dniach w atmosferze szaleństwa grały Maroko i Belgia, Tunezja i Arabia Saudyjska, Katar i inne drużyny z całego świata. Ta pasja do sportu, obiektów, stadionów, kibiców. To jest po prostu fantastyczne. Wszyscy jesteśmy dumni, że możemy powitać świat w Katarze. To miejsce dla rodzin, nie ma tu wrogiej atmosfery i kłopotów z tłumem, jakie widuje się w Europie. Panuje tu ciepła, integracyjna atmosfera i wszyscy świętują razem - oznajmił 49-latek w rozmowie z „Marcą”.
Głowa zarządu zespołu z Parc des Princes odpiera przy okazji liczną krytykę wobec organizatora turnieju. Ta ma opierać się w dużej mierze na fałszywych świadectwach. Przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA) na pytanie o łamanie w Katarze praw człowieka zapewnił, że... tutejsi ludzie są dobrzy i mili.
- Nie jesteśmy idealni. Popełniliśmy błędy jak wszyscy, ale jesteśmy dobrymi ludźmi, jesteśmy mili, przyjmujemy ludzi, zależy nam na nich. Uważam też, że wcześniej były problemy z innymi mundialami i dużymi imprezami, ale tutaj stawianie wyroków było zupełnie nieproporcjonalne. W każdym razie zachowamy naszą dobrą wolę i będziemy pozytywnie patrzeć w przyszłość. Aby skontekstualizować, co to oznacza dla regionu i dla naszych ludzi, nie jestem zaangażowany w organizację Mistrzostw Świata, nie mam z nimi nic wspólnego, ale jak wszyscy Katarczycy czujemy dziś, że organizują je dla świata.
- Frustruje mnie to, że ludzie mówią o Katarze, a nigdy tu nie byli. Nie rozumiem tego. Muszą tu przyjechać i zobaczyć to na własne oczy: ludzi, kulturę, obiekty, wartości, pokorę, którą mamy tutaj… Wszyscy Katarczycy są dumni i zaszczyceni, że mogą powitać świat; otwierają swoje domy, swoje serca, to jest nasza kultura, to jest nasza tradycja, to są Katarczycy. W naszym DNA jest przyjmowanie ludzi, otwieranie naszych serc i naszych domów dla każdego. To inna kultura niż w Europie, gdzie w niektórych miejscach nie jest normalne zapraszanie kogoś do swojego domu, jeśli się go nie zna, ale tutaj nasze drzwi są zawsze otwarte - zakończył Al-Khelaïfi.