Prezes Rakowa Częstochowa nie ma wątpliwości. „Wiemy, że on myśli o zmianie barw klubowych”

2024-08-16 10:47:17; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Prezes Rakowa Częstochowa nie ma wątpliwości. „Wiemy, że on myśli o zmianie barw klubowych” Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Weszlo.com

Prezes Rakowa Częstochowa Piotr Obidziński w rozmowie z Weszlo.com wypowiedział się na temat Johna Yeboaha, wokół którego w ostatnim czasie zrobiło się całkiem sporo szumu.

Saga związana z niejasną przyszłością Johna Yeboaha w Rakowie Częstochowa rozpoczęła się gdy ten powrócił do Polski z Copa América. Media stanowczo informowały, że Ekwadorczyk chce wymusić letni transfer, natomiast trener Marek Papszun sugerował, że jego nieobecność jest związana z urlopem oraz problemami zdrowotnymi.

Ostatecznie decyzją sztabu szkoleniowego oraz pozostałych osób mających wpływ na konkretne działania 24-latek wylądował w czwartoligowych rezerwach. Co ciekawe miał on nawet od pierwszych minut wystąpić w spotkaniu z drugą drużyną Podbeskidzia Bielsko-Biała, lecz chwilę przed meczem zgłosił rzekomą kontuzję.

Gianluca Di Marzio już jakiś czas temu przekonywał, że Yeboah znajduje się na celowniku włoskiej Venezii. Ostatnie doniesienia płynące z Futbolecuador.com sugerowały natomiast, że temat ten jest wciąż aktualny i przedstawiciel Serie A kontynuuje trudne negocjacje z szefostwem klubu spod Jasnej Góry.

Czy Venezia dopnie swego i jednocześnie pozwoli Yeboahowi na upragnioną przez niego zmianę otoczenia? Ze słów prezesa Rakowa Piotra Obidzińskiego, który wziął udział w rozmowie z Weszlo.com wynika, że w przypadku zadowalającej oferty jest to jak najbardziej możliwe.

- Z tego co słyszę ze sztabów, John jest w coraz lepszej formie sportowej po dotychczasowym okresie przygotowań i readaptacji związanym z pobytem poza Częstochową. Wiemy, że zawodnik myśli o zmianie barw klubowych, ale warunkiem tego jest otrzymanie przez Raków akceptowalnej oferty cenowej. Jeśli taka się nie pojawi, to będzie grał w drużynie adekwatnej do aktualnej dyspozycji, głęboko wierzę, że pierwszej, której jest zawodnikiem - powiedział.

Yeboah na Limanowskiego przybył latem ubiegłego roku ze Śląska Wrocław za kwotę w wysokości 1,5 miliona euro. Od tamtej pory wystąpił w 44 spotkaniach, zdobył cztery bramki oraz zanotował sześć asyst. Jego umowa jest aktualna do 30 czerwca 2026 roku.