Prezydent Atlético Madryt kontratakuje Manchester City: Zagrali prehistorycznie

2022-04-14 19:21:53; Aktualizacja: 2 lata temu
Prezydent Atlético Madryt kontratakuje Manchester City: Zagrali prehistorycznie Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Sebastian Janus
Sebastian Janus Źródło: Marca

W środę zakończyła się faza ćwierćfinałowa Ligi Mistrzów. Manchester City zremisował bezbramkowo z Atlético Madryt, a dzięki zaliczce z pierwszego meczu zapewnił sobie awans do finałowej czwórki. Defensywny styl gry drużyny Pepa Guardioli skomentował prezydent mistrzów Hiszpanii Enrique Cerezo.

Po pierwszym meczu ćwierćfinałowym na Atlético Madryt spadła ogromna fala krytyki. „Los Rojiblancos” przyjechali do Wielkiej Brytanii z czysto defensywnym nastawieniem i od początku starali się wyłącznie bronić przed atakami Manchesteru City.

Ostatecznie lider Premier League zdołał zanotować zaledwie jedno trafienie, a po meczu z taktyki podopiecznych Diego Simeone naśmiewał się Pep Guardiola. Później przyznał, że jego celem nie była krytyka ćwierćfinałowego rywala.

Środowy rewanż wyglądał już kompletnie inaczej. To Atlético Madryt naciskało na zdobycie bramki, a zwłaszcza w drugiej połowie Manchester City starał się całym zespołem bronić korzystnego wyniku. Finalnie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co w przypadku zaliczki z pierwszego starcia oznaczało awans „Obywateli” do półfinału Ligi Mistrzów.

O komentarz dotyczący minionych wydarzeń pokusił się prezydent mistrzów Hiszpanii Enrique Cerezo. Wypomniało on Guardioli słowa o prehistorycznym futbolu, który w jego odczuciu w rewanżowym spotkaniu zaprezentował właśnie Manchester City.

- To był mecz, który przy odrobinie szczęścia zaprowadziłby nas do półfinału. Nie mieliśmy tyle szczęścia, by strzelić gola i doprowadzić do dogrywki.

- Jesteśmy drużyną, która ma taki status. Ktoś może nas obrazić, a na koniec okazuje się, że każdy ma swoją prehistorię. My zagraliśmy dobry mecz, atakując, a City wczoraj zagrało prehistorycznie, broniąc się i stawiając mur przed swoją bramką, aby nie stracić gola. Wszyscy to widzieli. City było drużyną całkowicie defensywną. W drugiej połowie oddali jeden strzał na bramkę – stwierdził Cerezo.

Prezydent Atlético Madryt wypowiedział się także na temat przyszłości Simeone. Zadeklarował, że pozostanie on na stanowisku szkoleniowca tak długo, jak sam będzie tego chciał.

- Nie można krytykować Simeone pod względem sportowym i ludzkim. On wie, jak zachować się w każdej sytuacji. Będzie z nami nadal, jego historia jest tam, jest zwycięzcą i będzie z nami tak długo, jak będzie chciał – dodał.