Prezydent Bayernu Monachium: Dlatego kupiliśmy Harry’ego Kane’a. Prztyczek w nos Realu Madryt

2023-11-15 11:46:02; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Prezydent Bayernu Monachium: Dlatego kupiliśmy Harry’ego Kane’a. Prztyczek w nos Realu Madryt Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: SportBild

Herbert Hainer, prezydent Bayernu Monachium, opowiedział o trudnych poszukiwaniach następcy Roberta Lewandowskiego i uzasadnił wybór Harry’ego Kane’a.

Po odejściu „Lewego” drużynie brakowało klasowego napastnika. Przez jakiś czas świetnie w roli następcy spisywał się Eric Maxim Choupo-Moting, ale w kluczowym momencie sezonu Kameruńczyk zawiódł.

To wtedy klub podjął decyzję o pozyskaniu nowego napastnika. Zbiegło się to w czasie ze ogromnymi zmianami na poziomie instytucjonalnym.

W efekcie procesu poszukiwań oraz negocjacji musieli podjąć się prezydent i byli sternicy, którzy nadal zasiadają w radzie nadzorczej.

Herbert Hainer, Karl-Heinz Rummenigge i Uli Hoeneß wspieli się na wyżyny swoich umiejętności, pozyskując jednego z najlepszych snajperów w Europie.

Mimo że kandydatów było wielu, stosunkowo szybko Bayern Monachium zarzucił sieci na Harry’ego Kane’a.

Tottenham Hotspur skończył rozgrywki poza strefą pucharową i dla 30-latka był to znak, że czas zmienić otoczenie.

Łaknący pierwszych trofeów zawodnik szukał projektu, w którym będzie w stanie poszerzać gablotę z pucharami, a jednocześnie walczyć o indywidualne wyróżnienia, jak korona króla strzelców.

Początkowo mówiło się o Realu Madryt, potem o Paris Saint-Germain oraz Manchesterze United. Z całej czwórki najmocniej zdeterminowani byli Bawarczycy.

„Koguty” ponownie okazały się trudnym negocjatorem i piłkarz z ledwie rocznym kontraktem został sprzedany za 95 milionów euro, do których w przyszłości mogą dojść około dwudziestomilionowe bonusy.

Kane w nowym barwach spisuje się rewelacyjnie. Nikt po 10 występach w Bundeslidze nie miał na swoim koncie 15 trafień.

Hainer wyznał, że wiek, przez który „Los Blancos” niemal od razu odrzucili kandydaturę, był główną zachętą.

– Bardzo uważnie rozpytywaliśmy o Harry’ego i odnieśliśmy wrażenie w pierwszych rozmowach z nim, że jest dokładnie takim typem faceta, jakiego szukaliśmy. Fakt, że tak szybko zintegrował się poza boiskiem, świadczy o jego charakterze. Harry Kane to osobowość, nie na darmo jest kapitanem reprezentacji Anglii. W wieku 30 lat ma już duże wyczucie i doświadczenie w tym, czego potrzebuje drużyna – zauważył sternik monachijskiej ekipy.

Uczestnik mundialu w Katarze podczas weekendu dorzucił dwie bramki i łącznie ma już na swoim koncie 21 goli oraz siedem asyst.