Prezydent Genoi zdradził kulisy transferu Piątka

Polski napastnik z przytupem rozpoczął swoją przygodę z włoską piłką. Po przenosinach z Cracovii do Genoi w zasadzie od razu zaczął błyszczeć w meczach sparingowych. Ku uciesze rodzimych kibiców znakomitą skuteczność przeniósł również na spotkania o punkty i w trzech dotychczasowych meczach (Serie A plus Puchar Włoch) 23-latek zdobył siedem bramek.

- Piątek jest bardzo silnym 23-letnim zawodnikiem. Pozyskałem go po obejrzeniu kilku materiałów wideo.

- Czy ktoś inny z Genoi widział go na żywo? Nie. Zobaczyłem go na filmikach i w zasadzie dzień później chciałem zamknąć transakcję. Wszystko dlatego, że obawiałem się, iż ubiegną nas inne kluby. Zapłaciliśmy za niego 4,5 miliona euro, ale zobaczycie, ile on będzie wart za kilka lat - powiedział szef włoskiego klubu.

Znakomity początek sezonu sprawił, że Piątek już teraz znalazł się na celownikach wielu klubów. Włoskie i hiszpańskie media podawały, że obserwuje go chociażby Barcelona. Na razie nie ma jednak oczywiście co przesadzać - jakikolwiek transfer do mocniejszego klubu będzie możliwy dopiero wtedy, gdy Piątek potwierdzi klasę w większej liczbie spotkań.