O transferze byłego zawodnika Legii Warszawa spekuluje się od dawna. Do tej pory wydawało się, że o wiele bardziej prawdopodobna jest jego przeprowadzka po zakończeniu sezonu, ale najnowsze doniesienia „SE” sugerują, że zwiększają się szanse na transfer zimą.
Zainteresowanie Prijoviciem wykazuje Leeds United, ale nie jest to jedyny zespół z czołówki Championship (obecnie ekipa z hrabstwa West Yorkshire zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli), który chce mieć go u siebie. Do tego 27-latek znajduje się na celownikach klubów z Chin, które kusiły go już wtedy, gdy odchodził z Legii. Działacze drużyn z Państwa Środka są w stanie zaoferować mu wynagrodzenie parokrotnie wyższe od tego, które napastnik otrzymuje w Grecji (około milion euro rocznie).
Prijović ma jeszcze oferty z trzech innych krajów, ale na ten moment to właśnie kierunek angielski lub chiński jest najbardziej prawdopodobny.
Jak czytamy, w umowę „Prijo” z PAOK-iem wpisana jest klauzula umożliwiająca jego pozyskanie za 10 milionów euro. Grecy prawdopodobnie będą jednak skłonni sprzedać go za sześć, siedem milionów.
Sprawa transferu Prijovicia mocno interesuje włodarzy Legii. Warszawiacy, sprzedając napastnika do PAOK-u, zapewnili sobie bowiem 10 procent zysku od jego kolejnego transferu. Wiele wskazuje więc na to, że dodatkowe fundusze mogą trafić na Łazienkowską już zimą.
Prijović rozegrał w tym sezonie w sumie 20 spotkań w koszulce PAOK-u. Strzelił w nich 10 goli, do których dorzucił dwie asysty.