Probierz: Nasze rozgrywki to kuriozum
2019-04-24 10:16:29; Aktualizacja: 5 lat temuWczorajszego wieczoru Cracovia przegrała niezwykle ważny mecz z Jagiellonią Białystok. Po zakończeniu zawodów Michał Probierz miał pretensje do organizatorów rozgrywek o niezwykle trudny harmonogram spotkań.
Jedyny gol padł po serii błędów piłkarzy krakowskiej ekipy, w następstwie których białostoczanie otrzymali rzut karny. Skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się Jesús Imaz. Dzięki zwycięstwu zespół z Podlasia umocnił się na czwartej pozycji, które może dać awans do europejskich pucharów. Natomiast drużyna z Małopolski nadal zajmuje piąte miejsce, a przed nią rywalizacja m.in. z Lechią Gdańsk i Lechem Poznań.
Po ostatnim gwizdku arbitra Michał Probierz zganił swoich piłkarzy za złą postawę w starciu z Jagiellonią, ale przy okazji obwinił za zmęczenie kluczowych graczy organizatorów Ekstraklasy.
– Nie mamy w zespole strzelców. Tego nam brakuje. Inni zawodnicy muszą brać większą odpowiedzialność za zdobywanie bramek. Mecz zaczęliśmy dobrze i wydawało się, że jesteśmy zespołem wiodącym. Jednak straciliśmy kuriozalną bramkę, bowiem sami straciliśmy piłkę. Byliśmy zbyt czytelni – rozpoczął.Popularne
– Mieliśmy problemy. Wróciliśmy w niedzielę o czwartej rano i wielu zawodników było poobijanych oraz zmęczonych. Dlatego w drugiej połowie zrobiliśmy takie zmiany, a nie inne – dodał.
– Ja ciągle to mówię. Jeśli chodzi o rozgrywki, to jest kuriozum, jeżeli my gramy teraz co trzy dni najważniejsze mecze. Wróciliśmy z Warszawy o czwartej rano w niedzielę. Jechaliśmy w nocy, Jagiellonia w dzień. To kolosalna różnica. Jeżeli zespoły, które walczą w grupie spadkowej mają podobnie… I dla niektórych ważą się losy klubów, które dzisiaj są, jutro ich nie ma. My na to nie patrzymy, my nie zwracamy na to uwagi. My teraz znowu za dwa dni gramy następny mecz – stwierdził.
– Nie wiem tylko, jak straciliśmy taką bramkę. Bardzo ciężko o komentarz do tego – zakończył.
Co ciekawe, Ireneusz Mamrot, a więc trener Jagiellonii przyznał Probierzowi rację, co do kuriozalnego terminarzu spotkań.
Jeśli chodzi o kalendarz Cracovii, „Pasy” czeka rywalizacja z Piastem Gliwice, Lechią Gdańsk, Lechem Poznań oraz Zagłębiem Lubin. Krakowianie ligę zakończą pojedynkiem domowym z Pogonią Szczecin.