Środkowy napastnik od kilku lat jest łączony z „Królewskimi”, a przed rokiem był najbliżej zmiany pracodawcy. Wtedy po dużych naciskach odrzucił ofertę i podpisał nowy kontrakt.
Kilka miesięcy temu zawodnik postawił się pracodawcy. Ku zaskoczeniu paryżan nie aktywował on dodatkowego roku umowy.
Francuzi zaczęli wywierać na nim niesamowitą presję. Doszło nawet do odsunięcia go od drużyny.
Koniec końców strony się dogadały, a współpraca jest kontynuowana.
Fakty są jednak takie, że już w styczniu każdy zainteresowany klub będzie mógł rozpocząć rozmowy z 24-latkiem.
W Hiszpanii podano, że napastnik wybrał numer na koszulce oraz uzgodnił warunki finansowe przyszłego kontraktu. Real Madryt szybko zdementował te doniesienia.
Według „Le Parisien” gracz w tej chwili nie podjął żadnej decyzji i będzie trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Reprezentant Francji na pierwszym miejscu stawia projekt sportowy, a każda opcja jest możliwa, przy czym tak naprawdę w grę wchodzą dwa warianty.
Kylian Mbappé może zostać lub odejść do stolicy Hiszpanii.
Piłkarz najpewniej da sobie kilka tygodni na poznanie ofert obu ekip i wtedy ogłosi światu, co postanowił.
Mistrz świata z 2018 roku podczas obecnego sezonu pokonywał bramkarzy już dwanaście razy.