Przesądzone: James Rodríguez, Allan, a zaraz potem trzeci hitowy transfer Evertonu
2020-09-03 06:30:37; Aktualizacja: 4 lata temuEverton wkrótce potwierdzi zakontraktowanie Abdoulaye’a Doucouré.
Kiedy Watford spadł z Premier League, w kolejce po Francuza ustawiły się Wolverhampton Wanderers, Fulham czy AS Monaco. Od początku faworytem do jego pozyskania byli jednak „The Toffees”.
Carlo Ancelotti szybko przekonał 27-latka do swojego projektu, a to otworzyło sternikom z Goodison Park drogę do negocjacji z „Szerszeniami”. Rozmowy rozpoczęły się od kwoty 35 milionów funtów pożądanych przez pracodawcę środkowego pomocnika.
Everton starał się obniżyć żądania klubu, który ma przed sobą występy w Championship, i jak podają najważniejsze źródła na Wyspach Brytyjskich, właśnie udało się tego dokonać. W efekcie osiągnięto porozumienie przy kwocie 25 milionów funtów, wliczając do tego bonusy. Popularne
Gracz otrzymał już zgodę na przejście testów medycznych, po drodze ustalając warunki współpracy z dwunastą siłą angielskiej ekstraklasy. Jak podaje stacja BBC, ma on podpisać umowę, które zwiąże obie strony do 30 czerwca 2024 roku.
Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, „The Toffees” wkrótce potwierdzą trzy wzmocnienia, wszystkie w kontekście środka pola. Na Goodison Park przybędą James Rodríguez, Allan oraz wspomniany Abdoulaye Doucouré.
Czy to koniec transferów Evertonu? Wiele wskazuje na to, że nie. Następny w kolejce jest bowiem Sergio Romero, bramkarz Manchesteru United.
Wracając do byłego młodzieżowego reprezentanta „Trójkolorowych”, w przeszłości łączono go m.in. z Arsenalem. W koszulce Watfordu rozegrał on 141 spotkań, w których strzelił 17 goli i zanotował 12 asyst.
Jak informuje „The Athletic”, do odejścia z Goodison Park powoli gotowi się Gylfi Sigurðsson, a więc najdroższy piłkarz w szeregach drużyny. W kontekście przeprowadzki pada nazwa amerykańskiego DC United.