Przyjechał. Legia Warszawa finalizuje transfer

Legia Warszawa przeszła do finalizacji transferu reprezentującego barwy Stali Mielec Iłly Szkuryna. Białoruski napastnik zjawił się już w stolicy naszego kraju - donosi Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Tomasz Włodarczyk zapowiedział przenosiny Iłly Szkuryna do Legii Warszawa w poniedziałek. Chociaż w ostatnim czasie władze stołecznego klubu szukały napastnika poza granicami naszego kraju, ostatecznie zdecydowały się postawić na opcję z Ekstraklasy i zakontraktowanie Iłly Szkuryna.

Mowa o piłkarzu, który swego czasu był wypożyczony z CSKA Moskwa do Rakowa Częstochowa (dwa występy), a do Stali Mielec dołączył w 2023 roku. W poprzednim sezonie zdobył 16 bramek w Ekstraklasie i w klasyfikacji strzelców wyprzedził go tylko ówczesny gwiazdor Śląska Wrocław Erik Expósito. W obecnym trafił do siatki pięciokrotnie.

Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Włodarczyka Białorusin jest już w Warszawie, gdzie rozpoczął testy medyczne. Te potrwają do środy i na ten dzień zaplanowano podpisanie obowiązującego do 30 czerwca 2028 roku kontraktu.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Dwa kluby z Ekstraklasy na ratunek. Arkadiusz Pyrka dostał ofertę

Next

Trudno ustalić dokładną kwotę zbliżającego się transferu, ale ma ona zakręcić się wokół 1,5 miliona euro.

Prowadzący Legię Gonçalo Feio zna 25-latka z czasów pracy w Rakowie, gdzie asystował Markowi Papszunowi. Jak zaznaczył dziennikarz Meczyki.pl, ostatnio miała miejsce rozmowa między Portugalczykiem a napastnikiem.

Jeżeli nie dojdzie do jakichś komplikacji, szkoleniowiec będzie mógł skorzystać z usług nowego nabytku w sobotnim spotkaniu ligowym z Radomiakiem Radom.

***

Napastnik sprzątnięty Legii Warszawa sprzed nosa. To on miał być na szczycie listy