„Przyjechał pan z Poznania, że o to pyta?” Tak Jan Urban zareagował na pytanie przed meczem Górnika Zabrze

Górnik Zabrze i Lech Poznań zmierzą się w sobotni wieczór w ramach Ekstraklasy. Goście mają w tym przypadku szanse na powetowanie sobie ostatnich niepowodzeń.

W minionym tygodniu bowiem ekipa ze stolicy Wielkopolski przegrała dwa ważne spotkanie: najpierw z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski, a później w lidze przeciwko Rakowowi Częstochowa.

Szczególnie drugie z tych starć było szczególnie bolesne, bo gracze Mariusza Rumaka ulegli mistrzowi Polski aż 0-4.

Teraz przed nimi duże wyzwanie - stawić czoła Górnikowi Zabrze.

Przed lekceważeniem Lecha przestrzegał sam szkoleniowiec.

- Poznaniacy na pewno są mocno zranieni, ale wszyscy wiemy, że zranione zwierzę jest jeszcze bardziej niebezpieczne, więc tym bardziej musimy uważać i być bardziej skoncentrowani, ale też próbować tę sytuację, taką niepewność poznaniaków, wykorzystać. Obserwujemy, co się dzieje w Poznaniu, ale to jest normalne, że w trudnych chwilach odbywają się spotkania integracyjne, zawodnicy zamykają się w szatni na męskie rozmowy, ale nie sądzę, żeby to miało wpływ na sam mecz - stwierdził.

Jeden z dziennikarzy zapytał o taktykę na to spotkanie, na co Urban pozwolił sobie odpowiedzieć żartem.

- Przyjechał pan z Poznania, że pyta o taktykę? - odpowiedział z uśmiechem szkoleniowiec.

- Nasz cel to zagrać dobre spotkanie, a na ile pozwoli nam Lech na realizację planu, to zobaczymy. Bo to normalne, że oni również mają swoje założenia - dodał.

Jak zaprezentuje się Górnik Zabrze na tle Lecha Poznań? Odpowiedź na to pytanie w sobotę o 20:00.