Przyleciał z Francji, by wspierać Śląsk Wrocław. Ekstraklasa przypomniała mu, dlaczego kocha ten sport

Śląsk Wrocław ugościł w swoim mieście wyjątkowego kibica, jakim jest Antoine z francuskiego Lille, prowadzący profil Śląsk Wrocław FR. Sympatyk polskiego zespołu w rozmowie z klubowymi mediami zdradził, od czego zaczęło się jego zainteresowanie.

Śląsk Wrocław po zdobyciu wicemistrzostwa Polski nie dał rady utrzymać się na szczycie czy nawet w połowie stawki i pogrążony w kryzysie zamyka tabelę z dorobkiem zaledwie pięciu punktów po 10 meczach. Mimo to wciąż może liczyć na oddanych kibiców, którzy wspierają go niezależnie od wyników.

Jednym z nich jest Antoine, założyciel i prowadzący profilu Śląsk Wrocław FR, którego działania można śledzić w mediach społecznościowych. Mieszkający w Lille Francuz po raz pierwszy w życiu zdecydował się na przyjazd do Polski, gdzie wspierać będzie swój ukochany klub w spotkaniach ze Stalą Mielec (23 października) oraz Rakowem Częstochowa (26 października).

WKS w towarzystwie urodzonego we Francji Simeona Petrowa, gracza „Wojskowych”, spotkał się z Antoine'em i poznał genezę jego zainteresowania klubem.

Popularne

Previous

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

Syn Lukasa Podolskiego znowu strzelił

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Blaž Kramer miażdżony przez kibiców. „Okropny piłkarz. Jeden z najgorszych w historii klubu”

Zawodnik chce odejść z Lecha Poznań. „Raczej rozwiązanie umowy”

„Ped**** dwóch”. Kibice Rakowa Częstochowa zareagowali w trakcie meczu z Pogonią Szczecin

Miał być gwiazdą Ekstraklasy, zostaje mu trzecia liga. (Na razie) wielki niewypał transferowy Legii Warszawa

Duet z Lecha Poznań lekiem na całe zło w reprezentacji Polski? „Nie wyobrażam sobie braku powołania do kadry”

Next

- Na Śląsk trafiłem nieco przypadkowo, ale dość szybko zacząłem zagłębiać się w historię klubu. Początki mojego kibicowania to sezon 2019/2020, gdy to WKS zakończył rozgrywki na piątej pozycji. Zaimponowała mi przede wszystkim atmosfera na trybunach. Po prostu od razu dało się poczuć, że ten klub to jedna wielka rodzina. Podobał też mi się styl gry drużyny, niektórzy zawodnicy imponowali mi umiejętnościami, a też sama liga wydawała się być interesująca. Trochę męczył mnie ten „wielki” futbol oparty na ogromnych pieniądzach, a Śląsk i Ekstraklasa przypomniały mi, dlaczego pokochałem ten sport jako małe dziecko - wyjawił kibic w rozmowie dla klubowych mediów (TUTAJ całość).

Podopieczni Jacka Magiery swoje zaległe starcie ze Stalą Mielec rozegrają już w środę o 18:30.

🇫🇷 𝑴𝙚𝒓𝙘𝒊 𝒑𝙤𝒖𝙧 𝙘𝒆 𝒑𝙧𝒆𝙢𝒊𝙚𝒓𝒋𝙤𝒖𝙧 𝒊𝙣𝒐𝙪𝒃𝙡𝒊𝙖𝒃𝙡𝒆 !
Demain la victoire est à nous 🫡🇮🇹
À demain

🇵🇱 𝘿𝒛𝙞𝒆̨𝙠𝒖𝙟𝒆𝙢𝒚 𝒛𝙖 𝙣𝒊𝙚𝒛𝙖𝒑𝙤𝒎𝙣𝒊𝙖𝒏𝙮 𝙥𝒊𝙚𝒓𝙬𝒔𝙯𝒚 𝒅𝙯𝒊𝙚𝒏́ !
Jutro zwycięstwo jest nasze 🫡🇮🇹
Do zobaczenia na stadionie

Hej Śląsk pic.twitter.com/JPkSK0qtuu

— Śląsk Wrocław FR 🇫🇷 (@SlaskFr) October 22, 2024