Przyszłość Gonçalo Guedesa pod znakiem zapytania

2023-01-15 12:10:23; Aktualizacja: 1 rok temu
Przyszłość Gonçalo Guedesa pod znakiem zapytania Fot. Gareth Evans/News Images/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sky Sports | A Bola

Gonçalo Guedes nie należy do ulubieńców szkoleniowca Wolverhampton, Julena Lopeteguiego. Portugalczyk przestał liczyć się w walce o skład, co nie wróży mu większej przyszłości na Molineux Stadium.

Kariera 26-latka na pewno nie przebiega tak, jak niegdyś wróżono. Wychowanek Benfiki przeżył już spory zawód, rozczarowując w Paris Saint-Germain, do którego trafił zimą 2017 roku.

Po krótkim wyraźnie nieudanym okresie w Paryżu skrzydłowy trafił do Valencii, początkowo w ramach wypożyczenia. Dobra postawa Portugalczyka skusiła władze „Nietoperzy”, by zapłacić 40 milionów euro za definitywny transfer.

Na hiszpańskich boiskach Guedes przeżywał lepsze i gorsze chwile, aczkolwiek zdecydowanie na Estadio Mestalla odżył. Po udanej kampanii 2021/2022, w której zdobył łącznie 13 bramek i zanotował sześć asyst, zawodnik z Benavente zdecydował się na duży ruch.

32-krotny reprezentant kraju za ponad 32 miliony euro trafił do, znanego z zamiłowania do portugalskich piłkarzy, Wolverhampton Wanderers. Z perspektywy krótkiego czasu decyzja ta okazała się zdecydowanie nietrafna.

Początkowo Guedes otrzymywał jeszcze sporo szans, lecz tych nie wykorzystywał. Po przyjściu Julena Lopeteguiego sytuacja trzykrotnego mistrza Portugalii znacznie się pogorszyła.

Skrzydłowy nie pojawił się na murawie w trzech ostatnich ligowych spotkaniach.

Łącznie jego bilans z tego sezonu to 18 spotkań, dwie bramki i asysta. 

Podczas starcia pucharowego Nottingham Forest został zmieniony już po pierwszej połowie.

Julen Lopetegui po ostatnim meczu z West Hamem został zapytany o dalszą przyszłość Portugalczyka.

- Zobaczymy. Zmiana, której dokonałem w połowie tamtego meczu, była taka sama jak w przypadku Diego Costy przeciwko Manchesterowi United. Czasami może się to zdarzyć. Czasami zmienię zawodnika po 20 minutach. To zależy od meczu - zaczął Hiszpan.

- Kiedy ma szansę na grę, musi pokazać to, co w nim najlepsze. Będzie próbował z resztą zawodników, a potem to już mój wybór, czy wolę innego gracza. To nasz zawodnik, ale wszystko może się zdarzyć.