PSG bez gwiazd po przerwie na mecze eliminacji Mistrzostw Świata
2021-10-12 23:14:34; Aktualizacja: 3 lata temuW pierwszym ligowym meczu po przerwie reprezentacyjnej, Paris Saint-Germain będzie musiało sobie radzić bez wszystkich piłkarzy z Ameryki Południowej i Keylora Navasa.
Terminarz południowoamerykańskich eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata nie podoba się zapewne włodarzom wicemistrzów Francji i ich trenerowi Mauricio Pochettino. Z racji na piątkowe mecze reprezentacji Argentyny i Brazylii, Paryżanie będą mocno osłabieni w spotkaniu z Angers, również zaplanowanym na ten dzień tygodnia. Spotkania eliminacyjne i starcie w Ligue 1 dzieli zaledwie kilkanaście godzin.
Problem dotyczy też Keylora Navasa, choć akurat z obsadą bramki w stolicy Francji problemu nie ma. Gianluigi Donnarruma będzie dostępny w niedzielę, tak samo zresztą jak jego kolega z reprezentacji Marco Verratti czy Francuzi Kylian Mbappé i Presnel Kimpembe. Lista nieobecnych nadal robi jednak duże wrażenie.
Zabraknie Neymara i Marquinhosa, którzy w barwach „Canarinhos” w nocy z czwartku na piątek zmierzą się z Urugwajem, a także Lionela Messiego, Ángela Di Maríi i Leandro Paredesa, których Argentyna tego samego dnia zagra z Peru. Wliczając w to golkipera rywalizującego w eliminacjach strefy CONCACAF daje nam absencję aż sześciu piłkarzy, odgrywających w drużynie kluczowe role.Popularne
Do analogicznej sytuacji doszło po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej. Wtedy osłabiona brakiem swoich wielu piłkarzy drużyna Pochettino bez problemu poradziła sobie z Clermont Foot, wygrywając z beniaminkiem 4:0. W tygodniu nie udało się już jej jednak wygrać z Club Brugge w Lidze Mistrzów, a gra paryżan pozostawała bardzo dużo do życzenia. Obecne obawy w stolicy Francji również nie dotyczą Angers, z którym klub z Parku Książąt w ostatnich latach radzi sobie bardzo dobrze, a starcia z RB Lipsk w Champions League.
– Co możesz zrobić, aby z tym walczyć? – cytował „Le Parisien” pytanie do Pochettino, który mówił o tej absurdalnej sytuacji na jednej z konferencji prasowych. – Nic. Nic! – odpowiedział ze śmiechem argentyński szkoleniowiec. – Kluby są bezbronne w tego typu sytuacjach. Nad problemem muszą pochylić się krajowe federacje, bo to coś, co leży w ich interesie. W przyszłości trzeba się tym zająć, to oczywiste. Nie spina się to ani z ekonomicznego, ani sportowego punktu widzenia – dodał opiekun lidera francuskiej Ligue 1.