W sobotę Paris Saint-Germain mierzyło się w Ligue 1 z Lorient (0:0), a Neymara nie było w kadrze meczowej. Miało to związek z jego niepewną przyszłością w klubie. Zdaniem mediów zarówno Brazylijczyk, jak i władze mistrza Francji chcą się rozstać.
Fabrice Hawkins i Fabrizio Romano już kilka godzin temu informowali, że napastnik zbliża się do Al-Hilal. Najnowsze doniesienia tego pierwszego sugerują, że PSG doszło do porozumienia z najbardziej utytułowanym klubem z Arabii Saudyjskiej. Kwota transferu 31-latka, którego umowa jest ważna do połowy 2025 roku, ma przekroczyć 60 milionów euro.
Czytamy, że do sfinalizowania transakcji brakuje tylko ostatecznego „tak” ze strony piłkarza. Hawkins przekonuje, że został on uwiedziony saudyjskim projektem podobnie jak cała jego świta i spodziewane jest to w najbliższych dniach.
Na powrót Brazylijczyka do Barcelony więc się nie zanosi. Co prawda pojawiła się informacja sugerująca, że po transferze do Al-Hilal mógłby zostać on wypożyczony na rok do Katalonii, ale Helena Condis Edo pisze, że to mało realne, prawie niemożliwe. Dodaje ona, że Neymar ma zarabiać w Rijadzie ponad 80 milionów euro rocznie.
Al-Hilal, które chce odzyskać tytuł mistrzowski, w tym oknie kupiło już Kalidou Koulibaly'ego, Malcoma, Sergeja Milinkovicia-Savicia i Rúbena Nevesa.
Transfer za ponad 60 milionów euro byłby rekordem saudyjskiej ekstraklasy.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
