PSG vs Liverpool - w jednej z tych drużyn ukrywa się laureat Złotej Piłki 2025? Czołowi kandydaci po obu stronach barykady

2025-03-04 09:15:14; Aktualizacja: 2 godziny temu
PSG vs Liverpool - w jednej z tych drużyn ukrywa się laureat Złotej Piłki 2025? Czołowi kandydaci po obu stronach barykady Fot. Cody Froggatt/News Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

W 1/8 finału Ligi Mistrzów czekają nas dwa naprawdę wielkie hity. Po Real Madryt – Atlético Madryt we wtorek następnego dnia naprzeciw siebie staną PSG i Liverpool. Dla niektórych to pojedynek dwóch wyróżniających się jednostek: Ousmane'a Dembélé z Mohamedem Salahem.

Runda wiosenna to zawsze najgorętszy okres sezonu. Dochodzi w nich do ostatecznych rozstrzygnięć. Każdy z klubów w Europie chce udowodnić, że to on zasługuje na miano tego najlepszego – czy to w kraju, czy na kontynencie.

Na wielkość ekip, choć to sport zespołowy, pracują między innymi wybitne jednostki. Koniunkturę napędzają gwiazdy, które co tydzień lub kilka dni można oglądać w topowych ligach.

W perspektywie gali Złotej Piłki 2025 już wysunęło się parę nazwisk, które na poważnie można rozważać pod kątem wręczenia im nagród. W bezpośredniej konfrontacji 1/8 finału LM można wyhaczyć dwie takie postacie: Ousmane Dembélé oraz Mohamed Salah.

Jeszcze przed paroma laty trudno było sobie wyobrazić, że reprezentant Francji grający na chwałę Paris Saint-Germain wzbije się tak wysoko. Przechodzi sezon życia, kontrastujący z innymi poprzednimi.

Na trzech czwartych etapu po 33 meczach na wszystkich frontach skrzydłowy zanotował 26 trafień i sześć asyst. Jest na dobrej drodze, aby z klubem zgarnąć historyczną potrójną koronę. Paryżanie nigdy w historii nie skolekcjonowali Pucharu Europy. Czy ta sztuka uda się pod wodzą Luisa Enrique, a 27-latek walczący dodatkowo o Puchar Ligi Narodów UEFA z reprezentacją Francji stanie się faworytem do sięgnięcia po Złotą Piłkę?

To będzie bardzo trudna sztuka, bo najbliższa przeszkoda dla wielu potencjalnych oponentów wydaje się nie do przeskoczenia. Liverpool absolutnie zdominował fazę ligową, rządzi w Premier League, powszechnie uważaną za najbardziej zacięte krajowe rozgrywki na świecie. Maszeruje, aby zdetronizować Manchester City.

Motorem napędowym u „The Reds” pozostaje Mohamed Salah. Egipcjanin to zawodnik po prostu nie do zatrzymania. Choć próżno u niego szukać słabego sezonu, bieżący jest po prostu wyjątkowy.

30 goli i 22 asysty w 39 meczach na płaszczyźnie klubowej to „chore” liczby. Czyni to w wieku 32 lat, czyli w czasie, kiedy z reguły zawodnik zatraca swoją efektywność. Tutaj jednak występuje odwrotny efekt i w dalszym ciągu dylemat zarządu – przedłużać czy nie kontrakt z supergwiazdą na wciąż lukratywnych warunkach?

Pierwsza część starcia PSG z Liverpoolem już 5 marca o 21:00.