PSV Eindhoven nie chce oddawać Xaviego Simonsa. Powalczy o usunięcie klauzuli
2023-02-08 09:15:57; Aktualizacja: 1 rok temuXavi Simons odrzucił latem Paris Saint-Germain, poszukując regularnej gry. Młody pomocnik może jednak wrócić do Paryża, co jest związane z klauzulą w jego kontrakcie. Do tego dopuścić nie chce PSV Eindhoven - twierdzi „Eindhovens Dagblad”.
Młodziutki Holender od lat uważany jest za wielki talent, lecz dopiero w tym sezonie otrzymał prawdziwą okazję do jego demonstracji. Były adept słynnej katalońskiej La Masii od 2019 roku szkolił się w akademii Paris Saint-Germain. Holender liczył, że w Paryżu stanie się z czasem ważną postacią pierwszej drużyny. Oczywiście, tak nigdy się nie stało.
Xavi Simons z powodu braku regularnej gry zdecydował się latem ubiegłego roku odejść w ramach definitywnego transferu z Parc des Princes. Mając na koncie zaledwie 11 występów w dwóch ostatnich sezonach w stolicy Francji, młody atakujący pomocnik zapragnął sprawdzenia swych umiejętności na wysokim seniorskim poziomie. Po zapoznaniu się z wieloma ofertami 19-latek zdecydował się dołączyć do PSV Eindhoven.
Prawonożny wszechstronny zawodnik odnalazł się w drużynie prowadzonej przez Ruuda van Nistelrooya momentalnie. Talent urodzonego w 2003 roku pomocnika rozbłysł w Eindhoven na dobre, co uwydatniają same liczby.Popularne
Na przestrzeni bieżącej kampanii Simons zdołał zaliczyć 29 występów, w których 12-krotnie trafiał do siatki i pięciokrotnie asystował. Jego wpływ na zespół jest zauważalny, stąd ten rozpoczynał każdy mecz ligowy w pierwszym składzie. Nie dziwota więc, że na Philips Stadion każdy jest zachwycony Simonsem.
W lipcu holenderska perełka związała się z „Rolnikami” długim kontraktem, obowiązującym do 30 czerwca 2027 roku. Wydawać by się zatem mogło, że działacze PSV powinni spać spokojni. Klauzula w umowie 19-latka nie daje im jednak spokoju.
Paris Saint-Germain zabezpieczyło się latem i zagwarantowało sobie prawo wykupu Simonsa za około 12 milionów euro. Oczywiście, zarząd przedstawiciela Eredivisie liczy, że ów zapis uda się usunąć z porozumienia.
Jak podaje dziennik „Eindhovens Dagblad”, rozpoczęto już rozmowy w tej sprawie.
Zarząd 24-krotnych mistrzów Holandii wiąże swoją przyszłość z uzdolnionym pomocnikiem i na ten moment nie wyraża jeszcze gotowości na rozstanie.