Psycholog sportu skomentował zachowanie Lukasa Podolskiego
2025-01-16 10:25:47; Aktualizacja: 1 tydzień temuNiestety w ostatnim czasie na polskich boiskach coraz częściej widzimy agresywną i brutalną wersję Lukasa Podolskiego. Dla Kanału Sportowego zachowanie gwiazdora Górnika Zabrze skomentował psycholog sportu, Bartosz Pietruszewski.
Swoim zaangażowaniem w funkcjonowanie Górnika Zabrze, a także udziałem w akcjach charytatywnych Lukas Podolski wzbudza duży podziw, jednak niestety ostatnio można mieć coraz więcej zastrzeżeń do jego postawy na boisku.
I nie chodzi tu o jego formę, bo pomimo 39 lat na karku nadal potrafi być liderem „Trójkolorowych”, a o to, że 130-krotny reprezentant Niemiec niestety coraz częściej pokazuje twarz boiskowego brutala.
Już w listopadzie bardzo ostro wszedł w nogi Damiana Kądziora w starciu z Piastem Gliwice, ale jeszcze większe kontrowersje wzbudziło jego zachowanie z towarzyskiego turnieju halowego, kiedy w niegroźnej sytuacji, przy prowadzeniu 4:1 i to na dwie minuty przed końcem wyprostowaną nogą zaatakował 23-letniego Jakuba Siedleckiego z zaprzyjaźnionej z Górnikiem Wisłoki Dębica, a później w dodatku rzucił mu w głowę futbolówką.Popularne
Na temat ostatnich zachowań mistrza świata z 2014 roku dla Kanału Sportowego wypowiedział się psycholog sportu, Bartosz Pietruszewski.
– Nawet jeśli jest faul, dostaje kartkę, to idzie w zaparte. To się nazywa syndrom atrybucji zewnętrznej. On ciągle szuka przyczyn na zewnątrz. Nie chce widzieć, że popełnił błąd – powiedział ekspert.
– Podolski zachowaniem chce powiedzieć, że bardzo chce, że ma zaangażowanie, że bardzo mu zależy i to widać, ale sposób, w jaki to robi, jest mało mistrzowski. Agresją możliwe, że nadrabia słabości, które już się pojawiają. Oczywiście nie techniczne, ale motoryczne. Nie przypominam sobie, żeby u szczytu kariery był brutalny, chamski – dodał Pietruszewski