Puchar Narodów Afryki: Komory odpadają, ale zdobyły serca kibiców. Obrońca bramkarzem i fantastyczny gol [WIDEO]

2022-01-24 22:20:41; Aktualizacja: 2 lata temu
Puchar Narodów Afryki: Komory odpadają, ale zdobyły serca kibiców. Obrońca bramkarzem i fantastyczny gol [WIDEO] Fot. TV
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info

Komory w ostatnich dniach przeżywały naprawdę trudne chwile. Mimo to postanowiły się nie poddać i po wystawieniu na pozycji bramkarza nominalnego obrońcy, z wielką zaciętością walczyły o jak najlepszy wynik w meczu Pucharu Narodów Afryki 2021. Ostatecznie triumfował Kamerun.

W sobotę drużyna otrzymała wyniki rutynowych testów na koronawirusa. Zakażonych zostało 12 osób, w tym siedmiu piłkarzy oraz selekcjoner.

Dzisiaj okazało się, że w przypadku dwóch graczy doszło do błędu. Ali Ahamada oraz Yacine Bourhane tym razem uzyskali bowiem negatywne rezultaty. Wystąpić jednak i tak nie mogli.

Wszystko przez regulamin ustalony przez Afrykańską Konfederacją Piłkarską, który nakazuje każdemu, kto otrzymał pozytywny wynik, udanie się na pięciodniową kwarantannę.

Uraz Salima Bena Boiny i zakażenie Moyadha Ousseniego sprawiły, że zespół został bez bramkarza. Mimo to Komory się nie poddały.

Na pozycji golkipera w meczu 1/8 finału Pucharu Narodów Afryki 2021 ustawiony został Chaker Alhadhur, nominalny lewy obrońca. Na ławce zasiadło tylko siedmiu zmienników.

Zawody zaczęły się dla tej drużyny fatalnie. Już w siódmej minucie z boiska po czerwonej kartce wyleciał Nadjim Abdou, kapitan. To ułatwiło niejako Kamerunowi zadanie, gdyż w 29. minucie do siatki trafił Karl Toko Ekambi.

Zastępujący selekcjonera Rachid Zerdouk próbował ratować sytuację, przestawiając nieco zespół. Początkowo na niewiele się to zdało. W 70. minucie prowadzenie dla Kamerunu podwyższył bowiem Vincent Aboubakar.

Szkoleniowiec się nie poddał i zaproponował tym razem ofensywną zmianę. Pomocnika zastąpił napastnik. W 80. minucie jego podopiecznym przyznany został rzut wolny, jak się wydawało, daleko od bramki.

Piłkę ustawił występujący na co dzień w Guingamp Youssouf M’Changama. 31-latek niespodziewanie przepięknym strzałem w lewy górny róg bramki pokonał André Onanę.

Bramka zdobyła uznanie między innymi oglądającego spotkanie Cesca Fabregasa.

Zerdouk w następnych minutach wpuścił jeszcze dwóch atakujących, lecz finalnie nie udało się doprowadzić do wyrównania.

Komory odpadły zatem z turnieju, ale zrobiły to z uniesioną głową, za co należy się piłkarzom ogromny szacunek.

Kamerun, gospodarz turnieju, w ćwierćfinale zagra z Gambią, która z kolei pokonała Gwineę.