Puchar Polski: Piast Gliwice wygrał w rzutach karnych. Ćwierćfinał jest jego [WIDEO]
2024-12-03 18:09:03; Aktualizacja: 15 godzin temuMnóstwo emocji kibicom przyniosło starcie Śląska Wrocław z Piastem Gliwice. W 1/8 finału Pucharu Polski oglądaliśmy dogrywkę oraz rzuty karne, w których lepsze były „Piastunki”.
Przedstawiciele Ekstraklasy spotkali się ze sobą w bezpośrednim pojedynku, w którym rolę faworyta z racji pozycji w lidze odgrywała ekipa z Gliwic.
To właśnie Piast otworzył wynik zawodów. Nastąpiło to w 25. minucie za sprawą Miguela Muñoza, który oddał strzał głową z bliskiej odległości.
Piast Gliwice obejmuje prowadzenie w meczu z Śląskiem Wrocław ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 3, 2024
🔴 📲 OGLĄDAJ #ŚLĄPIA ▶ https://t.co/ZONSuGn40G pic.twitter.com/OyvHN7jTP7Popularne
Kiedy przez długi czas utrzymywało się jednobramkowe prowadzenie, można było przypuszczać, że tak już pozostanie do końca. Wówczas drugą żółtą kartkę obejrzał Tihomir Kostadinow i skazał swój zespół na grę w osłabieniu.
„Wojskowi” wykorzystali to w 86. minucie, kiedy do odbitej przez bramkarza piłki dobiegł Piotr Samiec-Talar.
ŚLĄSK WROCŁAW WYRÓWNUJE ❗️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 3, 2024
Kłopoty Piasta Gliwice... Najpierw czerwona kartka, teraz strata bramki 🤯
🔴 📲 OGLĄDAJ #ŚLĄPIA ▶ https://t.co/ZONSuGn40G pic.twitter.com/bXQat6NSIA
Jako że po regulaminowym czasie gry było 1:1, sędzia zarządził dogrywkę, w której gole jednak nie padły.
Przyszła kolej na rzuty karne. W nich myliły się obie drużyny.
Jedenastek nie wykorzystali Miłosz Szczepański i Tudor Băluță, a przede wszystkim Łukasz Gerstenstein.
Bohaterem okazał się Jakub Czerwiński. To on zapewnił zwycięstwo w karnych 8:7.