Puszcza Niepołomice finalizowała zaskakujący transfer. „Wszystko było praktycznie dogadane”

2024-09-12 22:50:23; Aktualizacja: 2 godziny temu
Puszcza Niepołomice finalizowała zaskakujący transfer. „Wszystko było praktycznie dogadane” Fot. Krzysztof Porebski / Pressfocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Ligowiec [YouTube]

Puszcza Niepołomice na starcie minionego okienka była o krok od pozyskania nowego pomocnika. Na jej celowniku znalazł się Tomasz Gajda z Polonii Bytom. O kulisach niedoszłego transferu zawodnik opowiedział na kanale Ligowiec.

Puszcza Niepołomice po utrzymaniu na szczeblu Ekstraklasy zadbała o odpowiednie wzmocnienie kadry przed startem bieżących rozgrywek. Zespół dowodzony przez trenera Tomasza Tułacza zasiliło aż dziesięciu nowych zawodników. W dodatku wykupiono wypożyczonego dotychczas Romana Yakubę.

Niewiele brakowało, a do drużyny z województwa małopolskiego dołączyłby również Tomasz Gajda. Gracz Polonii Bytom w rozmowie na kanale Ligowiec ujawnił kulisy niedoszłego transferu.

- Myślę, że mogę powiedzieć. Był temat w czerwcu, przełom czerwca i lipca. Praktycznie wszystko było dogadane, ale coś tam się wykoleiło, także zostałem w Polonii, podpisałem nowy kontrakt i bardzo się cieszę, że jestem w takim klubie. Jestem bardzo wdzięczny za to, co mam, za to, co dostałem. W tym momencie skupiam się tylko i wyłącznie na tym, aby zrealizować ten cel - powiedział pomocnik.

W dalszej części rozmowy zawodnik dodał, że chodziło o wspomnianą Puszczę Niepołomice.

Tomasz Gajda trafił do Polonii Bytom latem 2022 roku. 28-latek bardzo szybko stał się kluczowym piłkarzem zespołu. W 76 spotkaniach zdobył 17 bramek i zanotował taką samą liczbę asyst, a w trakcie pierwszego sezonu pomógł swojej drużynie w awansie do wyższej klasy rozgrywkowej.

Wcześniej nominalny defensywny pomocnik ubierał koszulkę Stali Brzeg, Sokoła Ostróda oraz MKS-u Kluczbork.