Puszcza Niepołomice szuka napastnika. „Mamy z tym ogromny problem”

Trener Tomasz Tułacz ma spory ból głowy przed meczem otwierającym sezon z Jagiellonią Białystok. Wynika to z braku posiadania wartościowego napastnika w Puszczy Niepołomice. Jest on wciąż poszukiwany przez przedstawicieli zespołu.

Drużyna „Żubrów” sprawiła olbrzymią niespodziankę, utrzymując się w Ekstraklasie w charakterze beniaminka, który nie dysponował zbyt dużym budżetem na tle konkurencji.

W rozpoczynających się rozgrywkach ta sytuacja nie uległa zmianie. Dlatego przed Puszczą Niepołomice został postawiony do osiągnięcia identyczny cel. Może go być trudno zrealizować, jeżeli trener Tomasz Tułacz nie będzie dysponował wystarczająco silną kadrą.

A w tej brakuje mu wartościowego napastnika, o czym powiedział otwarcie przed piątkowym starciem z Jagiellonią Białystok (19 lipca o godzinie 18:00).

Popularne

Previous

Marek Papszun zaciera ręce. Wielki powrót w zespole Rakowa Częstochowa coraz bliżej

Josué zaoferowany polskiemu trenerowi

Michał Żyro trenuje z nowym klubem

Dwóch piłkarzy Legii Warszawa nie wzięło udziału w prezentacji drużyny. Mogą odejść

Raków Częstochowa finalizuje transfer z zaskoczenia. Napastnik na testach

Transfery - Relacja na żywo [17/07/2024]

Kacper Kozłowski blisko niespodziewanego transferu

Transfery - Relacja na żywo [15/07/2024]

Next

- Szukamy napastnika, który będzie wzmocnieniem zespołu. Niestety tak to się układa, że na początku sezonu mamy z tym ogromny problem. Sam przykład, że Kamil odszedł, mimo wysiłku osób zarządzających klubem i sponsorów pokazuje, że my jesteśmy słabsi nawet w rywalizacji z pierwszoligowymi zespołami. Nie chcieliśmy, żeby opuszczał nas czołowy zawodnik, ale jest to poza naszymi możliwościami. Będziemy szukać napastnika, który nie tylko zabezpieczy nam grę ofensywną, ale też będzie współpracował z innymi formacjami - powiedział szkoleniowiec cytowany przez „WP SportoweFakty”.

Wspomniany Zapolnik zdecydował się kontynuować karierę w Bruk-Bet Termalice Nieciecza.

Miniony sezon zamknął z dorobkiem pięciu trafień i pięciu asyst w 29 meczach o punkty. Nie jest to jakiś oszałamiający wynik, jak na atakującego, ale 31-letni zawodnik idealnie wkomponował się w taktykę preferowaną przez trenera Tułacza i w znaczącym stopniu przyczynił się do utrzymania klubu w Ekstraklasie.

Obecnie w kadrze Puszczy Niepołomice znajduje się dwóch nominalnych napastników - Rok Kidrič (przez większą część poprzednich rozgrywek nie był brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej) i Lucjan Klisiewicz (powrót z wypożyczenia do Stali Stalowa Wola).