Puszcza Niepołomice zadecydowała w sprawie rewelacyjnego snajpera z IV ligi

Na początku nowego roku całą Polskę obiegła wiadomość o możliwości zakontraktowania Mateusza Augustyniaka z czwartoligowej Ząbkovii Ząbki przez Puszczę Niepołomice. Superstrzelec przyjął zaproszenie od Ekstraklasowicza, ale do transferu nie dojdzie – poinformował Szymon Janczyk z Weszlo.com.

Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że doświadczymy swoistego ewenementu w polskiej piłce. Tylko w minionej rundzie jesiennej Augustyniak strzelił na piątym szczeblu rozgrywkowym 22 gole. Równie imponujący dorobek uzyskał w zeszłym sezonie, trafiając do siatki rywala 38 razy.

Historia 25-letniego napastnika urzekła działaczy Puszczy. Ci postanowili go zaprosić na testy, aby trener Tomasz Tułacz mógł ocenić, czy zawodnik dopasuje się do jego filozofii.

Augustyniak pokazał się na murawie w piątkowym sparingu przeciwko drugoligowemu słowackiemu oponentowi MFK ADV Stará Ľubovňa. Starcie przed wyjazdem na zagraniczny obóz przygotowawczy zakończył się zwycięstwem Puszczy (3-1), a testowany snajper strzelił jednego z goli.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

Jak jednak przekazał Janczyk, występ najskuteczniejszego strzelca lidera IV ligi nie przekonał trenerów, aby nawet móc go zabrać do Turcji na zgrupowanie.

Z drugiej strony niewykluczone, że Augustyniak otrzyma jeszcze szanse od innych ustatkowanych ekip. Może niekoniecznie z Ekstraklasy, ale przynajmniej z I ligi. Redaktor Weszlo.com usłyszał, że zawodnikowi byłoby znacznie łatwiej odnaleźć się w zespole preferującym inny styl.

O graczu środka ataku głośno zrobiło się w październiku, gdy po meczu z KTS-em Weszło komplementował go Krzysztof Stanowski, popularny dziennikarz i założyciel youtube'owego kanału Zero.