PZPN komentuje zamieszanie z Pawłem Raczkowskim [OFICJALNIE]
2023-04-09 18:30:21; Aktualizacja: 1 rok temuPolski Związek Piłki Nożnej wydał oświadczenie na temat wydarzeń związanych z odsunięciem sędziego Pawła Raczkowskiego od prowadzenia meczu greckiej ekstraklasy pomiędzy AEK-iem Ateny a Arisem Saloniki.
W efekcie nie znalazł się w gronie sędziów wyznaczonych do poprowadzenia jednego z meczów trwającej kolejki Ekstraklasy.
Dość szybko wyjaśniło się, że takowa okoliczność nastąpiła ze względu na wyjazd Pawła Raczkowskiego do Grecji po tym, jak PZPN wyraził zgodę na to, by był rozjemcą starcia AEK-u Ateny z Arisem Saloniki (9 kwietnia o godzinie 17:00).Popularne
W dniu jego rozegrania pojawiły się w mediach szokujące wieści o pozbawieniu go i całego zespołu możliwości wyprowadzenia wspomnianych drużyn na plac gry ze względu na wdanie się w awanturę w samolocie po spożyciu alkoholu oraz późniejsze zniknięcie z hotelu, w którym mieli zostać zakwaterowani.
Sam zainteresowany w ekspresowym tempie zaprzeczył tym insynuacjom, zapewniając, że wraz z kolegami stał się ofiarą przykrego incydentu na lotnisku. Niezwłocznie po nim poinformowali o wszystkim stronę grecką. W efekcie doprowadziło to do zastąpienia naszych arbitrów miejscowymi.
Teraz do całej sprawy odniósł się także PZPN, publikując oświadczenie podpisane przez szefa Kolegium Sędziów Tomasza Mikulskiego.
„Kolegium Sędziów PZPN już bada sprawę, natomiast w żaden sposób nie przesądza o winie polskich arbitrów, ponieważ przekaz jest nieobiektywny, pozbawiony dowodów i przedstawia stanowisko tylko jednej strony.
Przewodniczący Kolegium Sędziów informuje, że:
– nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej skargi, opieramy się wyłącznie na przekazie medialnym, a to zbyt mało, by wyciągać jakiekolwiek wnioski;
– nasi sędziowie stanowczo zaprzeczają wersji kolportowanej przez greckie media i twierdzą, że to oni byli poszkodowanymi zajścia w samolocie, a nie prowodyrami. Na podstawie dotychczas zebranych informacji nie mamy najmniejszych podstaw, aby nie wierzyć wersji naszych arbitrów;
– według przekazanych nam słownie informacji nie ma żadnych dowodów, by polscy sędziowie byli pod wpływem alkoholu;
– szef greckich sędziów przekazał słowną informację, że nie ma żadnych zastrzeżeń co do zachowania naszych arbitrów, opierając się m.in. na relacji oficera/sędziego łącznikowego. Decyzję o zdjęciu z obsady polskich arbitrów podjął ze względu na silną presję medialną, chcąc uniknąć ryzyka, że sytuacja odbije się na ich pracy oraz jej odbiorze.
Prosimy media, by do czasu zbadania sprawy powstrzymały się od stawiania sędziów w roli winnych, tym bardziej, że nigdy nie było wobec jakiegokolwiek polskiego arbitra podobnego zarzutu.
Tomasz Mikulski, Przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN” - czytamy w wydanym komunikacie.