Radosław Majecki może pakować walizki? AS Monaco dopięło transfer doświadczonego bramkarza
2025-08-08 14:10:44; Aktualizacja: 3 godziny temu
AS Monaco dopięło wszelkich formalności związanych z przybyciem Lukáša Hrádecký'ego - podaje Fabrizio Romano. Tym samym pod dużym znakiem zapytania staje przyszłość Radosława Majeckiego.
Na starcie poprzednich rozgrywek polski bramkarz zmagał się z urazem, co uniemożliwiło mu walkę o miejsce w wyjściowej jedenastce. Gdy jednak wrócił do zdrowia, przejął bluzę z numerem jeden i regularnie występował zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzów.
Jego sytuacja uległa zmianie w połowie marca, kiedy szkoleniowiec Adi Hütter zadecydował o dokonaniu rotacji i postawił na Philippa Köhna, przesuwając Majeckiego na ławkę rezerwowych. Hierarchia nie zmieniła się już do końca sezonu.
Co gorsza dla 25-latka, w trwającym okienku pojawiły się doniesienia mówiące o zainteresowaniu AS Monaco sprowadzeniem Lukáša Hrádecký’ego. Sprawa szybko nabrała tempa i - jak donosi Fabrizio Romano - transfer został dopięty.Popularne
Bayer Leverkusen otrzyma za swojego golkipera gwarantowane dwa miliony euro oraz milion euro w formie możliwych bonusów, a 35-letni reprezentant Finlandii zwiąże się z klubem z Księstwa kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia.
Według francuskich mediów przyjście doświadczonego bramkarza najbardziej może uderzyć w pozycję Radosława Majeckiego, który w nowym układzie mógłby spaść do roli zawodnika numer trzy lub nawet cztery między słupkami.
Z tego względu wiele wskazuje, że Polak, mimo obowiązującej do końca czerwca 2028 roku umowy, jeszcze latem zmieni otoczenie.