Rafał Gikiewicz mógł trafić do... Manchesteru United?! „Pytali, czy chcę zaryzykować”
2022-11-02 23:38:13; Aktualizacja: 2 lata temuRafał Gikiewicz ujawnił w programie „Call of Giki”, że minionego lata mógł trafić do Manchesteru United. O sprowadzeniu Polaka myślało także Newcastle United.
Rafał Gikiewicz ma uznaną markę za naszą zachodnią granicą. Mowa przecież o jednym z najlepszych bramkarzy Bundesligi, który niemalże co tydzień potwierdza swoje nieprzeciętne umiejętności.
Obecnie broni on barw Augsburga, ale w przeszłości zainteresowanie nim deklarowały zdecydowanie mocniejsze kluby. On sam mówił o Bayernie Monachium, ale okazuje się, że w grę wchodziła też przeprowadzka do Premier League.
Do transferu mogło dojść latem tego roku, a ruch sondowały Manchester United oraz Newcastle United. Gikiewicz opowiedział o tym w programie „Call of Giki”, emitowanym na kanale Canal+Sport w serwisie YouTube.Popularne
- Nie tylko byłem łączony, ale podpisywałem też różne pełnomocnictwa czy to z Manchesterem United, czy też Newcastle United. Na rynku bramkarskim wszystko działa jak domino. Jak Martin Dúbravka odchodzi, to jest miejsce, i tak dalej - mówi.
- Dzwonili do mnie z Anglii i pytali, czy chcę podjąć ryzyko. Dodali jednocześnie, że może się wydarzyć coś w ostatnich godzinach okna transferowego i czy chcę zaryzykować. Siedziałem przecież w domu, więc jakie to niby ryzyko? Podpisałem wszystko i czekałem na rozwój wydarzeń - dodaje.
Okazuje się, że nie był to jednorazowy wyskok.
- Takie papiery to ja podpisują właściwie co pół roku. Mając te 34 czy 35 lat, zgłaszają się ciekawe kluby. To mi tylko pokazuje, że robię w Bundeslidze dobrą robotę. Kiedy zechce coś zmienić, to nie będę na pewno narzekał na brak zainteresowania - twierdzi.