Rafał Gikiewicz nie wyklucza zaskakującego transferu. „Nie obraziłbym się, gdybym tam wyjechał”

2024-03-11 22:37:56; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Rafał Gikiewicz nie wyklucza zaskakującego transferu. „Nie obraziłbym się, gdybym tam wyjechał” Fot. Artur Kraszewski / APPA / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Misja Futbol [Przegląd Sportowy Onet]

Rafał Gikiewicz po latach spędzonych na obczyźnie zasilił szeregi Widzewa Łódź. 36-latek nie wyklucza jednak jeszcze jednego zagranicznego transferu, o czym powiedział w programie „Misja Futbol”.

Rafał Gikiewicz nie zdążył poważnie zaistnieć na polskich boiskach. Przed pierwszym zagranicznym transferem zdołał rozegrać 23 spotkania dla Jagiellonii Białystok i 44 dla Śląska Wrocław. W obydwóch klubach nie miał statusu podstawowego zawodnika. Ten zyskał dopiero w Eintrachcie Brunszwik.

Dalsze etapy kariery golkipera z Olsztyna to już bardzo dobra gra w Unionie Berlin, Augsburgu i odbicie się od tureckiego Ankaragücü. 

W lutym bieżącego roku Gikiewicz podpisał krótkoterminowy kontrakt z Widzewem Łódź. Od tego momentu zanotował pięć występów, w których dwukrotnie zachowywał czyste konto.

Nadal nie wiadomo, czy 36-latek zostanie przy Piłsudskiego po sezonie. Nie wyklucza on jeszcze jednego zagranicznego transferu.

- Piłeczka jest po stronie Widzewa. Nie obraziłbym się, gdybym w wieku 36 lat wyjechał jeszcze do Niemiec. Jeśli Widzew powie, że chce współpracować, to się ucieszę, zostanę i będę robić swoje. [...] Skupiam się na swojej formie i na pomocy chłopakom z zespołu. Jeśli w drużynie będą ze mnie zadowoleni, to myślę, że prezesi również i nie będzie problemu przedłużyć tę przygodę - powiedział w programie „Misja Futbol” Gikiewicz.

Na ten moment Widzew z nim w składzie zajmuje dziesiątą lokatę w tabeli Ekstraklasy. W ostatnim meczu pokonał na własnym obiekcie Legię Warszawa.