Rafał Gikiewicz pod ostrzałem krytyki. „Totalny sabotaż”

2025-07-27 21:27:26; Aktualizacja: 12 godzin temu
Rafał Gikiewicz pod ostrzałem krytyki. „Totalny sabotaż” Fot. Mateusz Porzucek | PressFocus

Fatalne błędy Rafała Gikiewicza i Mateusza Żyry przesądziły o porażce Widzewa Łódź z Jagiellonia Białystok. Na platformie X można znaleźć wiele niepochlebnych komentarzy pod adresem bramkarza RTS-u.

Rafał Gikiewicz w trakcie swojej kariery spędził dziewięć lat na niemieckich boiskach i tamten rozdział swojej kariery może zaliczyć do naprawdę udanych - w barwach Eintrachtu Brunszwik, Freiburga, Unionu Berlin oraz Augsburga rozegrał w sumie aż 126 w Bundeslidze oraz 100 na jej zapleczu.

Takie CV może naprawdę imponować, więc kibice Widzewa Łódź zimą 2024 roku z dużym entuzjazmem przyjęli fakt, że bramkarz, po kilku nieudanych miesiącach spędzonych w tureckim MKE Ankaragücü, związał się właśnie z ich klubem.

Oczekiwania względem Gikiewicza były naprawdę duże, jednak on raczej nie do końca im sprostał - rzadko ratuje swoją drużynę, a na dodatek czasami zdarzają mu się katastrofalne w skutkach błędy.

Właśnie tak było w niedzielny wieczór - w doliczonym czasie gry swoim podaniem wrzucił na minę Mateusza Żyrę, któremu piłkę zabrał Jesús Imaz i dograł do Afimico Pululu, który zapewnił Jagiellonii Białystok zwycięstwo 3:2.

Na platformie X na bramkarza spadła fala krytyki. Pojawiają się głosy, że między słupki powinien wskoczyć, sprowadzony tego lata z Legii Warszawa, Maciej Kikolski.

„Po co, po co nam ten Gikiewicz. Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć. To jest dziś sabotaż. Sabotaż. Totalny sabotaż” - pisze użytkownik Kaimada.

„Tak długo, jak w Łodzi nie zrozumieją, że Gikiewicz nie jest zbyt dobrym bramkarzem, tak długo Widzew będzie tracił punkty.. wiosną był najsłabszym bramkarzem w lidze” - uważa marxokow.

„Akere, Visus, Bergier super. Fornal za bardzo chce, nie dojeżdża, no ale bramkarz to jest nam potrzebny. Już robi się to męczące. Kikolskiego wstawiać może zacząć?” - pisze Michał Srokowski.

„Kikolski za Gikiewicza w kolejnym meczu. Nie widzę argumentów za trzymaniem Gikiego w 1 składzie” - uważa Łukasz.