Raków Częstochowa jest o krok od zapewnienia sobie mistrzostwa Polski, a co za tym idzie, od udziału w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Celem tej ekipy będzie oczywiście awans do jakichkolwiek europejskich pucharów, ale wiadomo, że pod Jasną Górą po cichu myślą o elicie.
Żeby ten plan się ziścił, na pewno należy odpowiednio zasilić kadrę pierwszego zespołu. Ostatnio jednak właściciel Michał Świerczewski zapowiadał, że nie ma co spodziewać się w tej kwestii jakoegoś wielkiego szaleństwa na rynku transferowym.
Fakty są jednak takie, że sezon się nie skończył, a Raków ma już właściwie dograny pierwszy letni transfer. Według informacji Piotra Koźmińskiego tym będzie Maxime Dominguez z Miedzi Legnica.
Drużyna defensywnego pomocnika wprawdzie spada z Ekstraklasy, ale on sam ma za sobą udany okres. Do tego stopnia, że interesowały się nim czołowe polskie zespoły. Najkonkretniejsze okazały się jednak „Medaliki”.
27-latek przeniesie się pod Jasną Górą w ramach wolnego transferu. Szczegóły jego umowy na ten moment nie są jednak znane.
Poza nim z Rakowem łączony jest też Łukasz Zwoliński.
Maxime Dominguez to natomiast wychowanek Servette FC, który w swojej karierze grał też dla FC Zürich oraz Lausanne-Sport.
Do Miedzi Legnica trafił latem 2021 roku. W tym sezonie rozegrał na szczeblu Ekstraklasy łącznie 28 meczów, a jego dorobek stanowią gol oraz sześć asyst.