Raków Częstochowa oszlifuje diament?! Marek Papszun ma go na oku

2024-08-07 15:15:15; Aktualizacja: 3 godziny temu
Raków Częstochowa oszlifuje diament?! Marek Papszun ma go na oku Fot. FotoPyK
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Raków Częstochowa

Marek Papszun wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Lechem Poznań. Szkoleniowiec „Medalików” skierował wiele ciepłych słów pod adresem 18-letniego Kacpra Nowakowskiego.

Raków Częstochowa jest od wielu lat chwalony za sposób, w jaki klubem zarządzają jego właściciele. Zespół przebrnął drogę od drugiej ligi aż do europejskich pucharów i jest budowany w zdrowy sposób.

Jednym z największych mankamentów, a jednocześnie sporym kamyczkiem do ogródka Marka Papszuna, jest brak dostatecznej liczby wychowanków w szeregach pierwszego zespołu. W zasadzie jedynym zawodnikiem o takim statusie, który na chwilę obecną ma realne szanse na regularne występy pod wodzą 49-letniego szkoleniowca, jest bramkarz Kacper Trelowski.

Niewykluczone jednak, że opiekun jednokrotnego mistrza Polski zdecyduje się w najbliższym czasie na wprowadzenie do drużyny kolejnych graczy z klubowej szkółki. 

W tym kontekście pod obserwacją trenera „Medalików” znalazł się 18-letni Kacper Nowakowski.

- On był z nami w okresie przygotowawczym. Bardzo interesujący chłopak. Teraz trenuje z rezerwami, ale będziemy mu się przyglądać. To chłopak, który ma na pewno charakter i jest mocno zaangażowany w grę. Ma już też niezły poziom umiejętności - przyznał Marek Papszun podczas konferencji prasowej poprzedzającej piątkowe starcie z Lechem Poznań.

Urodzony w 2006 roku zawodnik występuje na pozycji środkowego pomocnika. W ubiegłym sezonie zanotował łącznie 18 występów, dwie bramki oraz asystę w ekipie rezerw Rakowa na poziomie trzeciej ligi grupy trzeciej, a także zagrał w 14 meczach na szczeblu Centralnej Ligi Juniorów, gdzie w zespole do lat 19 strzelił cztery gole.