Raków Częstochowa pobije dla niego rekord transferowy? Rozmowy trwają już bardzo długo
2025-07-23 08:12:35; Aktualizacja: 6 godzin temu
Raków Częstochowa od dłuższego czasu ma na radarze Elliota Strouda z Mjällby AIF. Jak się okazuje, nie tylko on, gdyż Szwed wzbudza także zainteresowanie innych czołowych zespołów z Ekstraklasy. Ogromny problem stanowi jego wycena - donosi Piotr Koźmiński z Goal.pl.
23-latek zwieńczył ubiegłe rozgrywki Allsvenskan siedmioma golami i sześcioma asystami. W bieżących natomiast dobił już do czterech trafień i pięciu asyst. Liczby te robią duże wrażenie na innych klubach.
Nazwisko Strouda od dłuższego czasu krąży po polskim rynku. Już w listopadzie 2024 roku potwierdzono, że wylądowało na radarze Rakowa Częstochowa.
- AIK pytał o Elliota. Wiem, że Malmö też jest zainteresowane. Raków skontaktował się ze mną i zapytał o sytuację wokół Elliota. Działacze Viktorii Pilzno byli tutaj na miejscu i przyglądali mu się. Sturm Graz również wykazuje zainteresowanie. Przyglądały mu się również kluby z Championship - wyjaśnił dyrektor sportowy Mjällby AIF, Hasse Larsson.Popularne
Raków przeszedł ponownie do działania i złożył niedawno kolejną ofertę. Jej warunki nie są znane, ale najpewniej nie przekonała drugiej strony.
Sprawa jest mocno skomplikowana. Częstochowianie nie są osamotnieni, mając na plecach konkurencję w postaci trzech czołowych polskich zespołów. Ogromną przeszkodę stanowią oczekiwania Mjällby. Te, jak ustalił Piotr Koźmiński, krążą wokół kwoty 2,5 miliona euro. Przy Limanowskiego takich pieniędzy za jednego gracza jeszcze nie płacili.
Na ten moment nie ma zbyt wielu szans na to, by 23-latek wylądował na polskich boiskach.
Kontrakt Elliot Strouda wygasa wraz z końcem 2026 roku. Wydaje się, że już wcześniej trafi do zagranicznego klubu.