Raków Częstochowa rozczarowany hitowym transferem?! Wojciech Cygan rozwiał wątpliwości
2023-11-14 14:55:57; Aktualizacja: 1 rok temuRaków Częstochowa latem pozyskał między innymi Sonny'ego Kittela. Choć wiązano z nim ogromne nadzieje, to na razie rozczarowuje. Na jego temat wypowiedział się prezes rady nadzorczej, Wojciech Cygan.
Raków Częstochowa latem dokonał kilku ciekawych wzmocnień. Niektóre z nich były planowane, inne wymuszone przez kontuzje. Mowa tu między innymi o wielkim problemie, jaki pojawił się w drużynie Dawida Szwargi w przypadku Iviego Lopeza.
Hiszpan zerwał więzadła krzyżowe i z tego powodu było jasne, że nie zagra przez wiele długich miesięcy.
Pion sportowy stanął więc przed ogromnym wyzwaniem - pozyskanie odpowiedniego następcy. Pod uwagę brano kilka nazwisk, ale ostatecznie wybór padł na Sonny'ego Kittela.Popularne
Niemiec, który był swego czasu łączony z reprezentacją Polski, przybył pod Jasną Górę w ramach wolnego transferu i już na wstępie udowodnił, że ma nieprzeciętne umiejętności.
To w znacznym stopniu dzięki jego trafieniu Raków Częstochowa przeszedł w Lidze Mistrzów Karabach.
Od tamtej pory jednak wyraźnie spuścił z tonu, a media za naszą zachodnią granicą informowały o niezadowoleniu Kittela.
Czy można mówić już o nim jak o transferowej wpadce? Na ten temat wypowiedział się na antenie Weszlo.com prezes Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa, Wojciech Cygan.
- Jeśli chodzi o Kittela, to z ocenami może wstrzymałbym się do końca rundy. Pełniejszy obraz będzie dopiero zimą - zaczął.
- Póki u nas gra, wierzę w niego. Trzymam kciuki, że gol z Karabachem czy pojedyncze trafienia w Ekstraklasie to nie były tylko wystrzały. Że to będzie stały element jego gry. Żeby tak się stało, musi wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce, a na chwilę obecną łatwe zadanie to nie jest - dodał.
Sonny Kittel rozegrał w tym sezonie łącznie 18 spotkań, a jego dorobek stanowią trzy gole oraz jedna asysta.
Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2026 roku.