Raków Częstochowa sprowadzi jeszcze napastnika?! Wojciech Cygan rozwiał wątpliwości

2024-09-07 11:00:21; Aktualizacja: 1 godzina temu
Raków Częstochowa sprowadzi jeszcze napastnika?! Wojciech Cygan rozwiał wątpliwości Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Wojciech Cygan [Twitter]

Raków Częstochowa w ostatnim dniu letniego okna pozyskał dwóch zawodników, czyli Michaela Ameyawa oraz Jesusa Diaza. Czy na tym działacze klubu Ekstraklasy poprzestaną? Co z nowym napastnikiem? Wojciech Cygan wyznał, że to koniec nowych twarzy w drużynie Marka Papszuna.

Sprzedaż Ante Crnaca do Norwich City za blisko 11 milionów euro spowodowała, że Raków Częstochowa pod koniec letniego okna dysponował sporymi możliwościami finansowymi. Z tego powodu szukano wzmocnień i udało się pozyskać trzy nazwiska: Ariela Mosóra, Michaela Ameyawa oraz Jesusa Diaza.

Szczególnym zaskoczeniem był ostatni z nich, bo mowa o zawodniku, który w swojej karierze najwyżej grał na zapleczu Ekstraklasy. W barwach Stali Rzeszów pokazał się jednak z dobrej strony, dlatego były przesłanki ku temu, że należy dać mu szansę szczebel wyżej.

Długo również dyrektor sportowy Samuel Cárdenas szukał nowej dziewiątki. W tym kontekście mówiono o Stipe Biuku czy Milecie Rajoviciu. Ostatecznie obaj ci piłkarze wybrali inne rozwiązania, dlatego Raków przystąpił do negocjacji w kwestii Lasse Nordåsa. Już teraz wiadomo jednak, że Norweg przynajmniej na razie do Polski nie trafi. Różnica w wycenie pomiędzy jego pracodawcą a polskim klubem była zbyt duża.

Czy możliwe jest natomiast, by przyszedł ktoś jeszcze z kartą w ręku? Na ten temat głos zabrał przewodniczący Rady Nadzorczej „Medalików”, Wojciech Cygan.

„To ostatni akcent tego okna. Na pewno zapamiętam je na długo. Teraz kilka dni na wyciszenie i trochę relaksu w doborowym towarzystwie. A potem ogień i walczymy” - stwierdził.

Raków Częstochowa zaraz po przerwie reprezentacyjnej czeka hitowe starcie w ramach Ekstraklasy. W nim przyjdzie zmierzyć się z Legią Warszawa.