Raków Częstochowa: To miał być poważny kandydat na nowego trenera lidera Ekstraklasy. „Prowadził rozmowy”

W środę Raków Częstochowa ogłosił, że jego trenerem w nowym sezonie będzie Dawid Szwarga. Tymczasem Piotr Janas z „Gazety Wrocławskiej” odniósł się informacji sugerującej, że blisko objęcia tej posady był Jacek Magiera.

Po tym, jak światło dzienne ujrzała decyzja Marka Papszuna o odejściu z Rakowa Częstochowa po zakończeniu sezonu, jednego z głównych kandydatów na jego następcę media widziały w Dawidzie Szulczku z Warty Poznań. Po jednoznacznym skomentowaniu sprawy przez właściciela klubu z województwa wielkopolskiego, który wykluczył rozstanie z trenerem, zaczęto wymieniać kolejne nazwiska, a w tym gronie znalazł się Jacek Magiera. Pisał o nim Piotr Janas, podkreślając, że najpierw może on wrócić do Śląska Wrocław.

46-latek faktycznie ponownie przejął zespół Śląska, ale informacja o tym, że później ma pracować w Rakowie, się nie sprawdziła. Właściciel lidera Ekstraklasy Michał Świerczewski postawił na Dawida Szwargę, a więc aktualnego asystenta Papszuna.

Janas odniósł się do sprawy na Twitterze.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

„Stan na 20 kwietnia był taki, że Jacek Magiera był bardzo poważnym kandydatem do pracy w Rakowie i prowadził rozmowy, co sam po części przyznał na »Prawda Futbolu«”, „Czy zaszkodził sobie, godząc się na powrót do Śląska? W tym kontekście - tak. Zakładał, że jedno drugiemu nie wadzi i był gotów na scenariusz: pomagam utrzymać się Śląskowi w ekstraklasie, a po sezonie obejmę Raków. To jednak nie pasowało klubowi z Częstochowy. To wszystko” - napisał dziennikarz.

„A, no i dlatego właściciel Rakowa mówił o »trenerze, który wie, o co chodzi w europejskich pucharach«. Z całym szacunkiem do ostatecznego wyboru, nie miał wówczas na myśli trenera Szwargi” - dodał.