Raków Częstochowa w ofensywie. Klub finalizuje DWA zagraniczne transfery

2021-07-21 19:40:43; Aktualizacja: 3 lata temu
Raków Częstochowa w ofensywie. Klub finalizuje DWA zagraniczne transfery
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty | Bożydar Iwanow (Twitter)

Raków Częstochowa ma domykać ostatnie formalności związane z zakontraktowaniem Jordana Courtneya-Perkinsa i Alexandre'a Guedesa.

Zdobywca Pucharu i Superpucharu Polski kompletuje kadrę na rozpoczynający się wkrótce sezon.

Do tej pory „Czerwono-Niebiescy” sprowadzili do siebie Milana Rundicia (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Žarko Udovičicia (Lechia Gdańsk), Zorana Arsenicia (wykup z Jagiellonii Białystok), Vladana Kovačevicia (FK Sarajevo) i Pedro Vieira (FC Porto).

Wkrótce do tej piątki dołączy jeszcze dwóch zagranicznych zawodników w osobach Jordana Courtneya-Perkinsa i Alexandre'a Guedesa.

O dopinaniu transferu pierwszego z nich poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”, który przekonuje, że australijski obrońca udanie zaprezentował się na odbywanych testach w polskim klubie i przyjął przedstawioną mu propozycję zawarcia dwuletniego kontraktu.

18-latek był do tej pory związany wyłącznie z rodzimym Brisbane Roar, dla którego rozegrał łącznie 17 spotkań.

Z kolei o transakcji z udziałem drugiego gracza poinformował Bożydar Iwanow na Twitterze. Dziennikarz oraz komentator Polsatu Sport nie podał jednak żadnych szczegółów realizowanej operacji, dlatego trudno wyrokować na jakich zasadach napastnik FC Famalicão ma trafić do Rakowa Częstochowa.

Guedes trafił do portugalskiego zespołu w styczniu z Vitórii i podpisał wówczas z nowym pracodawcą umowę do 30 czerwca 2024 roku. Od tego momentu wystąpił w 14 meczach w rodzimej ekstraklasie i zanotował w nich jedną asystę.

Nazwisko 27-letniego ofensywnego zawodnika nie jest obce w naszym kraju, ponieważ w przeszłości zabiegał o niego Lech Poznań. Miało to miejsce trzy lata temu. Wtedy wspomniana Vitória odrzuciła jednak ofertę „Kolejorza” za środkowego napastnika, który uczył się piłkarskiego rzemiosła w Sportingu i uchodził kiedyś za bardzo obiecującego gracza oraz regularnie pojawiał się na zgrupowaniach poszczególnych młodzieżowych kadr Portugalii.